– Odpowiednią strukturę umożliwiającą resortowi wykonywanie uprawnień do nadzoru nad przemysłem zbrojeniowym zbuduje do końca roku podsekretarz stanu Bartosz Kownacki odpowiadający w ministerstwie za modernizację armii – zapowiada Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON.
Stanisław Głowacki, wpływowy szef „Solidarności" przemysłu zbrojeniowego, twierdzi, że podporządkowanie sektora na czele z Polską Grupą Zbrojeniową ministrowi obrony to krok w dobrą stronę. – Wreszcie strategiczna branża, ważna dla bezpieczeństwa państwa, przestanie mieć trzech panów, z których dotąd tak naprawdę żaden, ani minister obrony, ani szef resortu skarbu, ani minister gospodarki nie poczuwał się do odpowiedzialności za przyszłość firm – mówi Głowacki.