Rzecznik Kurdyjskiej Partii Demokratycznej oświadczył, że nie wiadomo, czy był to przypadek, czy celowe działanie.
O zdarzeniu, do którego doszło w irackim Mosulu, poinformował kurdyjski dziennik "Al Sumaria News".
Do teorii o świadomym otruciu komentatorzy skłaniają się tym chętniej, że nie byłby to pierwszy przypadek tego typu. W listopadzie ubiegłego roku przebrani za kucharzy żołnierze Wolnej Armii Syrii dostali się do bazy bojowników IS i zatruli pożywienie. Zmarło wówczas 10 terrorystów.
Mosul jest jak dotąd największym miastem opanowanym przez terrorystów z Państwa Islamskiego.To miasto na granicy Syrii i Iraku, zamieszkane przez milion ludzi, zostało zajęte przez IS w czerwcu.
Zmasowane ataki na bojowników z IS trwają w Syrii. Wojska tego kraju wspomagane przez oddziały amerykańskie, stopniowo uwalnia z rąk dżihadystów zajęte przez nich wcześniej wsie i miasteczka.