Międzynarodowe badania firm zajmujących się doradztwem na rynku biur pokazują, że na większą produktywność pracowników i ich satysfakcję z pracy może wpływać obecność w biurze różnych form sztuki, odpowiednia aranżacja przestrzeni czy ciekawe meble.
Zdaniem ponad 80 proc. badanych pracowników dzieła sztuki w biurze poprawiają atmosferę pracy i wpływają na ich lepsze samopoczucie. Okazało się też, że programiści jedzący obiad w większych grupach w firmowej kuchni programują średnio 10 proc. więcej kodów niż ci, którzy jedzą samotnie.
Z kolei handlowcy sprzedają więcej, jeśli mają dostęp do automatu z kawą w bardziej strategicznym miejscu niż na uboczu, a ci, którzy pracują przy stojących biurkach, odnotowują większą efektywność w pracy średnio o 10 proc. Tyle mówią zagraniczne badania. Ale i firmy w Polsce też coraz częściej idą tym tropem.
Głos ma pracownik
Doradcy z firmy Skanska uważają, że warto oddać przestrzeń biura samym pracownikom. Muszą bowiem lubić miejsce, w którym spędzają dużo czasu. Opowiadają o amsterdamskim biurze studia projektowego Heldergroen, w którym podwieszane na stalowych linkach biurka o godzinie 18 automatycznie są podnoszone, dając pracownikom przestrzeń do aktywności pozazawodowych, np. ćwiczeń lub zabawy.
Czy w polskich realiach pracodawcy szukający nowej siedziby dla firm też biorą takie nietypowe udogodnienia pod uwagę, czy liczy się tylko cena najmu? Czego oczekują najemcy od właściciela biurowca w sytuacji, gdy na rynku biur konkurencja jest ogromna? Tylko w Warszawie w budowie jest dziś prawie 50 biurowców.