Naukowcy z Wharton University of Pennsylvania, we współpracy z zespołem badawczym Verde Group, dowiedli, że mężczyźni, planując zakupy, doskonale wiedzą, co chcą kupić i ile pieniędzy mogą na to przeznaczyć. Cenią swój czas i nie lubią go tracić, chodząc od sklepu do sklepu. Dlatego, przed wizytą w centrum handlowym, tworzą - najczęściej tylko w głowie - listę potrzebnych produktów, dzięki której szybciej podejmują decyzje zakupowe. Nie ma mowy o długich spacerach czy przymierzaniu setek ubrań - zakupy muszą odbyć się szybko i sprawnie.
Tezę tę potwierdzają badania przeprowadzone ostatnio w lubelskich Tarasach Zamkowych. Wynika z nich, że prawie 90 proc. mężczyzn na zakupy poświęca mniej niż dwie godziny, a 68 proc. przychodzi do centrum handlowego z myślą o nabyciu bardzo konkretnych produktów.
Wierny i wygodny
Autorzy badania podają, że wybór odpowiedniego sklepu i szybka analiza jego oferty są elementem przygotowań prowadzonych przez mężczyzn jeszcze przed wyjściem z domu. Pan - to klient konkretny, wierny i wygodny, kupujący zazwyczaj znane i sprawdzone produkty.
Mężczyźni (83 proc. badanych) nie tylko cenią miejsca, w których pod jednym dachem zrobią całość zakupów, ale zwracają też uwagę na utylitarny charakter sklepu: jego położenie, dostępność do parkingu, a także sam komfort robienia zakupów. Mężczyzna na ogół doskonale wie, czego szuka. Kobieta w czasie „rajdu" po sklepach oczekuje większej interakcji, kontaktu wzrokowego ze sprzedawcą, różnorodnych informacji. Zanim podejmie ostateczną decyzję, pragnie przetestować wszystkie możliwe opcje.