Chrzczenie Rusi

Kijowski książę stał się przyczyną propagandowej wojny Rosji z Ukrainą.

Aktualizacja: 30.07.2015 22:18 Publikacja: 29.07.2015 21:03

Prawosławny chrzest w krymskiej Jałcie w okrągłą rocznicę śmierci św. Włodzimierza

Prawosławny chrzest w krymskiej Jałcie w okrągłą rocznicę śmierci św. Włodzimierza

Foto: AFP

Po raz pierwszy od dekady obchody związane z postacią św. Włodzimierza (uznawanego za świętego również przez Kościół katolicki) prowadzone są oddzielnie w Kijowie i Moskwie. Rosja za wszelką cenę stara się udowodnić, że książę był protoplastą państwa rosyjskiego.

1000-lecie śmierci kijowskiego władcy, świętego Włodzimierza Chrzciciela Rusi, Kreml uświetnił wielkim przyjęciem na 400 osób. „Faktycznie umożliwił on stworzenie silnego, scentralizowanego państwa rosyjskiego" – mówił na nim o średniowiecznym księciu znad Dniepru prezydent Władimir Putin.

Z kolei ukraiński prezydent w czasie kijowskich obchodów tej samej rocznicy powiedział: „Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa nasze państwo stało się pełnoprawną częścią chrześcijańskiej Europy. (...) I dlatego możemy utożsamiać Włodzimierzowy chrzest ze świadomym europejskim wyborem".

– Moskwa nawet tu próbuje narzucić swoją narrację. [Chrzest Rusi i postać świętego Włodzimierza] jest częścią naszej wspólnej przeszłości, lecz my – Ukraina i Rosja – mamy inne wizje naszej przyszłości – powiedział „Rz" kijowski filozof prof. Myrosław Popowycz.

W zeszłym roku rosyjski prezydent zapewniał, że miejsce chrztu władcy w Chersonezie Taurydzkim jest znane wszystkim w Rosji. Jednak w internetowych sondażach ponad 87 proc. osób przyznawało, że nie ma pojęcia, gdzie to jest (obecnie ta krymska miejscowość znajduje się w granicach administracyjnych Sewastopola).

W Kijowie przyjmują wypowiedzi Putina jako próbę usankcjonowania okupacji półwyspu. „Uzurpowanie sobie [cudzej] historii to jedna z metod tyranii. (...) Kreml stara się pozbawić Ukraińców prawa do dziedzictwa Rusi Kijowskiej, pokazać nas jako etniczną mieszaninę, bez tradycji i historycznych korzeni" – sądzi z kolei Gieorgij Zubko z uniwersytetu w Kijowie.

Ukraińscy historycy wypominają Rosjanom, że sama Moskwa powstała 200 lat po śmierci Włodzimierza, a „kultura polityczna Rosji tkwi korzeniami w [mongolskiej] Złotej Ordzie, a nie w naddnieprzańskim księstwie". Powołują się przy tym na to, że od 13 lat Chrzciciel Rusi jest patronem... wojsk wewnętrznych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Ale Moskwa szykuje się do upamiętnienia świętego Włodzimierza jeszcze w inny sposób – w centrum rosyjskiej stolicy stanie wkrótce jego ogromny pomnik. Na razie nie wiadomo jeszcze gdzie, niektórzy proponują, by zajął dawne miejsce Feliksa Dzierżyńskiego przed gmachem dawnego KGB na Łubiance. Wiadomo natomiast, że będzie miał 24 metry – o 3,5 metra więcej niż kijowski pomnik księcia z 1853 roku.

Mimo sporu część historyków z obu państw przyznaje, że Ruś Kijowska była kolebką trzech narodów, również białoruskiego. – Białoruskie władze nie zabierają na ten temat głosu, rocznic związanych ze św. Włodzimierzem nigdy nie obchodzono w Mińsku na szczeblu państwowym. W kwestii chrztu Rusi przyjmowana jest narracja Moskwy – powiedział „Rz" białoruski historyk Ihar Melnikau.

—wsp. R. Szoszyn

Po raz pierwszy od dekady obchody związane z postacią św. Włodzimierza (uznawanego za świętego również przez Kościół katolicki) prowadzone są oddzielnie w Kijowie i Moskwie. Rosja za wszelką cenę stara się udowodnić, że książę był protoplastą państwa rosyjskiego.

1000-lecie śmierci kijowskiego władcy, świętego Włodzimierza Chrzciciela Rusi, Kreml uświetnił wielkim przyjęciem na 400 osób. „Faktycznie umożliwił on stworzenie silnego, scentralizowanego państwa rosyjskiego" – mówił na nim o średniowiecznym księciu znad Dniepru prezydent Władimir Putin.

Z kolei ukraiński prezydent w czasie kijowskich obchodów tej samej rocznicy powiedział: „Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa nasze państwo stało się pełnoprawną częścią chrześcijańskiej Europy. (...) I dlatego możemy utożsamiać Włodzimierzowy chrzest ze świadomym europejskim wyborem".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej