"Sufrażystka". Panie walczą o swoje prawa

Dzięki Carey Mulligan „Sufrażystka" nie jest wyłącznie „słusznym" filmem o walce kobiet o równouprawnienie.

Publikacja: 04.11.2015 17:46

Foto: materiały dystrybutora

W ostatnich polskich wyborach twarzami kampanii swoich partii były Ewa Kopacz, Beata Szydło, Barbara Nowacka. Ale równe prawa wyborcze Europejki zaczęły dostawać dopiero w XX wieku. W Polsce w 1918 r., w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w 1928 r. (w ograniczonym zakresie, dla kobiet powyżej 30. roku życia, w 1918 r.), we Francji w 1944 r., w Szwajcarii, w co aż trudno uwierzyć, w 1971 r.

Akcja filmu toczy się w 1912 r. Sufrażystki domagają się prawa głosu dla kobiet. Na czele Women's Social and Political Union stoi Emmeline Panhurst. Stworzyła organizację na początku wieku, przygotowywała marsze kobiet, palenie staników, otwieranie sklepów, w których można było kupić pisma związane z walką o równouprawnienie.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Film
Cannes 2024: Francis Ford Coppola wraca na Croisette z „Megalopolis”
Film
Trzecia miłość w trzecim sezonie „Bridgertonów”
Film
Premiera w Cannes superprodukcji „Furiosa: Saga Mad Max”
Film
Cannes: Polska koprodukcja rywalizuje z filmami Coppoli, Lanthimosa i Sorrentino
Film
Festiwal w Cannes z cieniem #metoo. Mają paść poważne oskarżenia wobec gigantów