W ciężarówkach prąd zastąpi diesla

Potrzebna jest nie tylko sieć ładowarek dla elektrycznych aut ciężarowych. W grę wchodzi także budowa dla nich trakcji elektrycznej, rozpinanej nad autostradami.

Publikacja: 13.03.2022 21:02

Pojazdów zasilanych energią elektryczną przybywa na europejskich drogach

Pojazdów zasilanych energią elektryczną przybywa na europejskich drogach

Foto: Alex Kraus -Bloomberg

W drogowym transporcie towarów wciąż niepodzielnie rządzi diesel, a samochody ciężarowe na paliwa alternatywne dopiero zaczynają się pojawiać we flotach przewoźników jeżdżących po Europie. Jak podało europejskie stowarzyszenie producentów pojazdów ACEA, w 2021 r. w sprzedaży ciężarówek w krajach Unii Europejskiej aż 95,8 proc. rynku należało do pojazdów wyposażonych w silniki wysokoprężne. Ciężarówki zasilane energią elektryczną stanowiły 0,5 proc. sprzedaży, co daje wzrost udziału r./r. o 0,4 proc. Z kolei udział pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi w rynku wyniósł 3,6 proc., rosnąc wobec 2020 r. o 3 proc.

Na ten bardzo skromny udział elektrycznych ciężarówek można jednak spojrzeć inaczej, biorąc pod uwagę dynamikę ich sprzedaży. Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), rejestracja nowych pojazdów ładowanych elektrycznie wzrosła o 26,6 proc., z 982 sztuk w 2020 r. do 1243 ciężarówek w 2021 r. Z największych unijnych rynków najsilniejszy wzrost był w Hiszpanii (o 137,5 proc.), a następnie we Francji (o 88,5 proc.). – Niemcy odnotowały niewielki wzrost (o 15,8 proc.), jednak to właśnie w tym kraju sprzedano najwięcej nowych elektrycznych samochodów ciężarowych w UE – 987 sztuk – podaje PZPM.

Problemem dla upowszechnienia elektrycznego napędu w ciężarowym transporcie drogowym są jeszcze mało efektywne silniki, a przede wszystkim słabo rozwinięta infrastruktura ładowania. Ocenia się, że w całej UE należałoby postawić ok. 40 tys. ładowarek dla samochodów ciężarowych. Taka liczba punktów ładowania umożliwiłaby obsługę 500 tys. e-ciężarówek. Z analiz brukselskiej organizacji Transport & Environment (T&E) wynika, że dzięki temu udział bezemisyjnych kursów w łącznej liczbie przejazdów mógłby w ciągu najbliższych dziesięciu lat wzrosnąć do 43 proc.

Miliardy na ładowarki

Ale koszty takiej skali rozbudowy infrastruktury byłyby ogromne – mogą sięgnąć 28 mld euro. T&E uważa jednak, że Unia Europejska powinna narzucić największym aglomeracjom w karach członkowskich budowę sieci ładowarek dla elektrycznych ciężarówek. Dzięki temu dałoby się ograniczyć emisję CO2 pochodzącą z transportu drogowego nawet o jedną piątą.

Tymczasem dla zastąpienia w samochodach ciężarowych diesla prądem może być jeszcze inny sposób, który testują Niemcy. Chodzi o projekt firm Siemens Mobility i SPL Powerlines obejmujący budowę tzw. elektrycznych autostrad, po których jeżdżą ciężarówki zasilane z trakcji nad jezdnią. Przedsięwzięcie jest realizowane przy wsparciu Federalnego Ministerstwa Środowiska, Ochrony Przyrody i Bezpieczeństwa Jądrowego.

W ubiegłym roku na trasie B-462 pomiędzy miastem Kuppenheim i Gaggenau w Badenii-Wirtembergii otwarty został kolejny fragment takiej elektrycznej trasy (eHighway). Umożliwił przetestowanie technologii napowietrznej linii jezdnej na odcinkach federalnej autostrady z ciasnymi krzywiznami. W regularnych testach wykorzystano pięć ciężarówek poruszających się w obu kierunkach na około 3,4-km odcinku.

Zielone e-autostrady

Wcześniej wydłużono testowy odcinek autostrady A5 w pobliżu Frankfurtu, zakładając przy tym zwiększenie liczby poruszających się nim pojazdów wyposażonych w pantografy do 12. Samochody, jadąc zelektryfikowanym fragmentem autostrady, pobierają prąd z trakcji elektrycznej, a po opuszczeniu tego odcinka napędzane są silnikiem spalinowym na biodiesel dla ograniczenia emisji CO2.

Testowy fragment A5 w Hesji uruchomiony został jeszcze w 2019 r. Na 5-km odcinku zainstalowano pięć przewodów nad prawym pasem w obu kierunkach. Test miał pokazać, w jaki sposób elektryczne ciężarówki będą funkcjonować w ruchu drogowym. Na przykład podczas manewru wyprzedzania muszą opuścić prawy pas, a wówczas napęd przejmie bateria, która w czasie pozostałej jazdy jest ładowana z górnych przewodów. System elektryfikacji umożliwia pojazdom ciężarowym wyposażonym w pantograf jazdę z prędkością do 90 km/h na zasilaniu w pełni elektrycznym.

Prace mają zostać zakończone do końca 2022 r. Autostradą A5 na południe od Frankfurtu przejeżdża dziennie 135 tys. pojazdów, w tym 14 tys. ciężarowych. To jedna z najbardziej obciążonych dróg w Niemczech. Podobny projekt uruchomiono w Szlezwiku-Holsztynie – pod koniec 2019 r. odcinek zelektryfikowanej drogi A1 otwarto w pobliżu Lubeki.

Niemcy biorą pod uwagę koncepcje budowy sieci trakcyjnej dla e-ciężarówek, bo pozwoliłoby to na radykalne ograniczenie emisji CO2. Krajowa Platforma na rzecz Przyszłości Mobilności zaleca wyposażenie 300 km niemieckich autostrad w napowietrzne linie jezdne do 2023 r. i zelektryfikowanie łącznie 4 tys. km do 2030 r., aby pomóc krajowi osiągnąć cel klimatyczny.

Według Instytutu Energii i Badań Środowiskowych w Heidelbergu sieć trakcyjna o długości 3,2 tys. km przyczyniałaby się do zredukowania pochodzącej z transportu emisji CO2 o blisko jedną piątą, gdyby korzystali z niej tylko niemieccy kierowcy. W przypadku wykorzystania trakcji również przez firmy z innych krajów redukcja emisji byłaby większa. Koszt przedsięwzięcia wyniósłby ok. 7 mld euro, ale zwróciłby się w przeciągu niewiele ponad dekady.

W drogowym transporcie towarów wciąż niepodzielnie rządzi diesel, a samochody ciężarowe na paliwa alternatywne dopiero zaczynają się pojawiać we flotach przewoźników jeżdżących po Europie. Jak podało europejskie stowarzyszenie producentów pojazdów ACEA, w 2021 r. w sprzedaży ciężarówek w krajach Unii Europejskiej aż 95,8 proc. rynku należało do pojazdów wyposażonych w silniki wysokoprężne. Ciężarówki zasilane energią elektryczną stanowiły 0,5 proc. sprzedaży, co daje wzrost udziału r./r. o 0,4 proc. Z kolei udział pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi w rynku wyniósł 3,6 proc., rosnąc wobec 2020 r. o 3 proc.

Pozostało 87% artykułu
Transport
Tańszy przejazd koleją do Niemiec. PKP Intercity przygotowało specjalną ofertę na Euro 2024
Transport
Drugie podejście Gdyni do agroportu. Chętna KGS. Mamy też odpowiedź Viterry
Transport
Przewoźnicy liczą na ożywienie
Transport
Agroportów nie będzie. Utracona szansa na sukces Polski
Transport
Tomasz Szymczak, prezes lotniska Warszawa-Modlin: Modlin nie dał się zagłodzić