Spółki w kolejnych latach planują zwiększać wydatki inwestycyjne. Oczkiem w głowie Taurona, Polskiej Grupy Energetycznej i Enei będą sieci dystrybucyjne.
Ostatnie trzy zmasowane ataki rosyjskich agresorów na ukraiński system energetyczny spowodowały straty rzędu co najmniej 100 mln euro. Kijów już wie, dlaczego właśnie teraz Rosjanie uderzyli w ukraińską energetykę.
Najwyższa Izba Kontroli apeluje o działania zmierzające do przyspieszenia tempa przyłączenia instalacji energetycznych do sieci. Zarzuty są kierowane pod adresem spółek dystrybucyjnych. Te je odpierają, pokazując swoje rosnące wydatki.
Podłączenie do sieci elektroenergetycznej małego i średniego biznesu trwa w Polsce nawet trzy i pół roku – wynika z informacji uzyskanych od operatorów sieci dystrybucyjnych. Powodem są kosztowne, rozłożone w czasie inwestycje oraz skomplikowane procedury administracyjne.
Jeżeli chcemy mieć w systemie dużą i małą energetykę jądrową, odnawialne źródła energii i offshore, to potrzebujemy elastycznych sieci – mówi Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
– “If we want to have large and small nuclear reactors, renewables, and offshore plants in the system, we need flexible grids”, says Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, Government Plenipotentiary for Strategic Energy Infrastructure.
Unia Europejska rozważa wprowadzenie obowiązkowych opłat za korzystanie z infrastruktury technicznej dla wszystkich firm, których działalność oparta jest w całości o internet.
Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych. Umożliwili ona szybszą budowę linii elektroenergetycznych w celu podłączenia m.in. OZE.
Około 100 tys. umów o przyłączenie do sieci budynków mieszkalnych, firm czy użyteczności publicznej zawiera rocznie największa firma dystrybucyjna w kraju, Tauron Dystrybucja. Ale budowa przyłączy nie nadąża za liczbą chętnych.