Grupa alkoholi Campari z siedzibą w Mediolanie kupiła 2 maja za 1,08 mld euro markę z gminy Cognac w departamencie Charente, znaną ale mało rozwiniętą. To największa transakcja w jej historii. Dla grupy Courvoisier założonej w 1828 r. w Jarnac jest szóstą zmianą właściciela w ostatnich 60 latach. Dotąd należała do amerykańskiej grupy alkoholi Beam Suntory — pisze AFP.
Czytaj więcej
Być może niebawem Włosi będą mieli nowy znak towarowy. Ma być nim nazwa „Mediolan” w wersji włoskiej, a więc „Milano”.
Rozmowy o sprzedaży i kupnie zaczęły się w grudniu, w warunkach malejącego eksportu koniaku. Włosi doszli w lutym do porozumienia z Amerykanami o warunkach przejęcia 100 proc. udziałów w spółce Beam Holding France, która była właścicielem koniaku segmentu premium. Kupujący dołoży dotychczasowemu właścicielowi maksimum 112 mln euro w 2029 r. zależnie od wyników sprzedaży Courvoisiera w 2028 r. — ustalono.
Campari chce mocniej wejść na rynek we Francji
Transakcja pozwoli włoskiej grupie zwiększyć moce produkcyjne i butelkowanie Campari we Francji, także zwiększyć obecność tej grupy w Stanach Zjednoczonych. Grupa z Mediolanu kontynuuje tym samym ekspansję we Francji, po przejęciu w 2016 r. producenta likierów Grand Marnier, co zapewniło jego kapitalizację rynkową na poziomie 684 mln euro. Rok później Włosi zostali właścicielami koniaku Bisquit Dubouché, w 2019 r. rumów Trois Rivieres i La Mauny, w 2020 r. Champagne Lallier i w 2022 r. aromatyzowanego likieru Picon.
Czytaj więcej
Żubrówka czy Soplica nie są już w rosyjskich rękach, tylko trafiły do polskiego koncernu spożywczego Maspex.