Po raz pierwszy od 2020 roku Wielka Brytania zamierza wydawać licencje na eksploatację złóż na Morzu Północnym – podał serwis e-petrol.pl, powołując się na informacje „Financial Timesa”. Decyzja ma być podyktowana zamiarem odejścia od importu ropy i gazu ziemnego z Rosji oraz zwiększenia stabilności rynku surowców energetycznych. Także USA, które zadeklarowały uwolnienie 180 mln baryłek z rezerw strategicznych, mogą zwiększyć podaż ropy poprzez wzrost wydobycia. Kongres ma być wezwany przez prezydenta do nakładania dodatkowych opłat na koncerny, które nie korzystają z szybów naftowych i nie eksploatują pól roponośnych.