Jarosław Gwizdak

Środowisko sędziowskie w praktyce wie, kto ma finansowe problemy, kto pije za dużo, kto prowadzi się w sposób niejednoznaczny. Przypadek sędziego Tomasza Szmydta dowodzi, że mogą o tym wiedzieć również służby innych państw.

W niektórych krajach Europy, w tym u naszych południowych sąsiadów, sędziów obserwuje się na skalę nieznaną i niestosowaną jeszcze w Polsce.

Drugi tydzień kwietnia 2024 r. przyniósł mi trzy interesujące wydarzenia, które wpisuję do felietonowego pamiętnika - o tym, czego dokonał Tomasz Zieliński ws. systemu losowego przydziału spraw (SLPS) pisze Jarosław Gwizdak.

Wybory to nie tylko święto demokracji, ale też, niestety, przyczyna marnotrawienia ogromnych ilości papieru. Państwo mogłoby to zmienić, ma od czego zacząć.