Władimir Putin ma jeszcze trzy lata

Rosja traci o wiele więcej na wojnie handlowej z Unią niż Europa. W obecnym tempie rezerwy walutowe Kremla znikną w 2018 r.

Aktualizacja: 12.08.2015 18:25 Publikacja: 11.08.2015 21:00

Gospodarka Rosji kurczy się teraz najszybciej ze wszystkich dużych krajów świata. Na zdjęciu wieżowc

Gospodarka Rosji kurczy się teraz najszybciej ze wszystkich dużych krajów świata. Na zdjęciu wieżowce w Moskwie. Fot. Andrey Rudakov

Foto: Bloomberg

Alarmistyczny raport opublikował właśnie Austriacki Instytut Badań Gospodarczych w Wiedniu (WIFO). Ale nie dla Moskwy, tylko dla Brukseli. Wynika z niego, że jeśli sankcje wprowadzone przez Unię przeciw Rosji przeszło rok temu zostaną utrzymane, a Kreml nie zrezygnuje z ustanowionych środków odwetowych, to cała Wspólnota może stracić nawet 100 mld euro dochodów eksportowych.

W takim przypadku zagrożone byłyby w krajach „28" aż 2 mln miejsc pracy: najwięcej w Niemczech (465 tys.) i Polsce (335 tys.), ale także wiele we Włoszech (215 tys.), Hiszpanii (160 tys.) i Francji (145 tys.).

Wiedeńscy analitycy twierdzą, że Polska, Niemcy i Finlandia mogłyby z powodu wojny handlowej z Rosją stracić ok. 1,6 proc. swojego eksportu, a malutka Estonia – aż 15,85 proc.

Tyle że kilkanaście miesięcy po wprowadzeniu sankcji ten scenariusz się nie sprawdza.

– Prognozowanie skutków sankcji dla Europy jest ryzykowne. Wiele europejskich firm, mając zamknięty rosyjski rynek, znalazło odbiorców gdzie indziej – mówi „Rz" Liza Ermolenko z londyńskiego instytutu analitycznego Capital Economics.

I rzeczywiście, gospodarki Czech, Polski czy Węgier, krajów potencjalnie mocno narażonych na skutki napięć z Rosją, rozwijają się bardzo dynamicznie, odpowiednio w tempie 4, 3,6 i 3,5 proc. Nawet eksport polskich jabłek, objęty rosyjskimi sankcjami, wzrósł w ostatnim roku o 1/3 głównie dzięki zwiększonym dostawom do Niemiec, na Białoruś i Ukrainę.

W tym samym czasie rosyjska gospodarka się pogrąża: w II kwartale jej PKB spadło o 4,6 proc. w stosunku do ub.r. To przeszło dwa razy szybszy spadek niż w poprzednich trzech miesiącach. Od dojścia do władzy 15 lat temu Władimir Putin nigdy nie stawiał czoła tak ostrej recesji.

– Kreml wprowadził bardzo ograniczone restrykcje wobec Unii, głównie na poszczególne produkty żywnościowe. Putin wiedział, że surowsze restrykcje doprowadzą do jeszcze większej drożyzny w Rosji i spadku poziomu życia ludności. Nie chciał tego robić – mówi Ermolenko.

Głównym powodem kłopotów rosyjskiej gospodarki jest załamanie cen ropy. W ciągu roku jej notowania spadły aż o połowę. Tymczasem dochody ze sprzedaży nośników energii finansują w połowie dochód rosyjskiego państwa.

Ale unijne sankcje także w poważnym stopniu przyczyniły się do załamania gospodarki Rosji.

– Doprowadziły do odcięcia rosyjskich firm od zachodnich rynków kapitałowych. Spowodowały także, że rodzimy kapitał zaczął uciekać z Rosji, bo inwestorzy poczuli się tu niepewnie – tłumaczy Ermolenko.

Jak długo może się toczyć taka walka między Brukselą i Moskwą?

Zdaniem ekspertki Capital Economics przywódcy Unii zdają sobie sprawę, że czas działa na ich korzyść, że wygrywają wojnę handlową z Rosją.

– Dlatego w Radzie UE przeważa przekonanie, że sankcje należy utrzymać – uważa Ermolenko.

Decyzję w tej sprawie kraje Wspólnoty muszą podjąć w styczniu przyszłego roku jednomyślnie.

Putin ma natomiast raczej policzony czas. Gdy sankcje były wprowadzane, zapewniał lekceważąco, że Rosja sobie z nimi bez trudu poradzi, bo zwiększy eksport do krajów azjatyckich. To się jednak nie spełniło.

W obronie dramatycznie słabnącego rubla (stracił w ciągu roku 43 proc. swojej wartości względem dolara) i rosnącej z tego powodu inflacji bank centralny wykrwawił się z rezerw walutowych: w ciągu nieco ponad roku ich wielkość spadła z 500 do 360 mld dol. W takim tempie te zabezpieczenia spadłyby do zera w ciągu mniej więcej trzech lat.

– Bank centralny musiał z tego powodu zrezygnować z interwencji na rynku. To powoduje, że dla przytłaczającej większości Rosjan zachodnie dobra stają się niedostępne, a zastąpienie ich krajową produkcją jest przeważnie niemożliwe – uważa Ermolenko.

Eksperci oceniają, że spadek cen ropy będzie trwał długo, bo ma charakter strukturalny: dzięki technologii łupkowej Stany Zjednoczone z największego importera paliw stały się największym producentem na świecie, a ostatnio także czołowym eksporterem. To powoduje, że Rosja nie ma jak uzupełnić luki w rezerwach walutowych.

Jednocześnie z powodu słabnącego rubla inflacja przyspieszyła do niemal 17 proc.

– Rosyjski PKB spada teraz najszybciej ze wszystkich dużych gospodarek świata. Niepisany układ, zgodnie z którym Putin zapewniał stabilny i coraz wyższy poziom życia Rosjanom w zamian za porzucenie przez nich wolności politycznych, zaczyna się sypać. To niebezpieczna sytuacja dla rosyjskiego reżimu – uważa Liza Ermolenko.

Rosyjski urząd statystyczny właśnie podał, że w stosunku do zeszłego roku sprzedaż nowych aut spadła w Rosji o 36 proc. Zachodnie samochody są uważane w rosyjskiej kulturze za podstawowy symbol statusu społecznego i sukcesu zawodowego.

Alarmistyczny raport opublikował właśnie Austriacki Instytut Badań Gospodarczych w Wiedniu (WIFO). Ale nie dla Moskwy, tylko dla Brukseli. Wynika z niego, że jeśli sankcje wprowadzone przez Unię przeciw Rosji przeszło rok temu zostaną utrzymane, a Kreml nie zrezygnuje z ustanowionych środków odwetowych, to cała Wspólnota może stracić nawet 100 mld euro dochodów eksportowych.

W takim przypadku zagrożone byłyby w krajach „28" aż 2 mln miejsc pracy: najwięcej w Niemczech (465 tys.) i Polsce (335 tys.), ale także wiele we Włoszech (215 tys.), Hiszpanii (160 tys.) i Francji (145 tys.).

Wiedeńscy analitycy twierdzą, że Polska, Niemcy i Finlandia mogłyby z powodu wojny handlowej z Rosją stracić ok. 1,6 proc. swojego eksportu, a malutka Estonia – aż 15,85 proc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Już cała brytyjska armia będzie mogła być brodata. Zyska więcej żołnierzy?
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA