Pomagamy zostać przedsiębiorcą

Choć jesteśmy otoczeni technologią, to tak naprawdę kontakty między ludźmi są niesamowicie ważne – mówi Ernestowi Bodziuchowi, Doug DeVos, współwłaściciel firmy Amway.

Publikacja: 02.11.2015 21:00

Doug DeVos

Doug DeVos

Foto: materiały prasowe

Rz: Od pięciu lat funkcjonuje wasze centrum usług w Krakowie. Po tym czasie możecie już ocenić decyzję o jego uruchomieniu?

To była bardzo przemyślana decyzja. Wiedzieliśmy, że chcemy scentralizować wiele funkcji, chcieliśmy działać bardzo skutecznie, bardzo wydajnie i musieliśmy znaleźć odpowiednią lokalizację. Przeanalizowaliśmy wiele czynników, takich jak otoczenie czy infrastruktura. Najważniejsi byli jednak ludzie. Szukaliśmy miejsca z bardzo dobrym systemem edukacji, dobrymi strukturami, miejsca, gdzie ludzie wiedzieliby, że mogą z nami zrobić karierę. Wszystko więc sprowadza się do zasobów ludzkich. W naszym centrum pracuje 300 osób. Mówią w ponad 40 językach!

Pozostało 94% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację