Kierowana przez Antoniego Macierewicza podkomisja smoleńska otrzymała od prokuratury 23 elementy Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskim. Pięć części zostało zniszczonych w toku badań, a pozostałe dowody podkomisja zgubiła - poinformował w Sejmie Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.
Jarosław Kaczyński nie takiego obrotu sprawy spodziewał się ze swoimi byłymi posłami przed Sejmem. Sytuacja wymknęła się partii spod kontroli. PiS przegrywa wszystko co można, i to na własne życzenie. A zła passa partii dopiero się zaczęła.
Nie milkną komentarze do opublikowanego w mediach społecznościowych filmu z przepychanek pod Sejmem. Widać na nim jak Mariusz Kamiński dostaje cios w twarz. Nie stało się to jednak za sprawą Straży Marszałkowskiej, lecz… Antoniego Macierewicza.
- Albo Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostaną uwolnieni, albo Sejm trzeba wybrać na nowo - przekonywał z mównicy sejmowej wygłaszając oświadczenie poselskie poseł PiS Antoni Macierewicz.
„Protest Wolnych Polaków”, demonstracja zorganizowana w czwartek przez PiS w Warszawie, jest „początkiem wielkiego działania niepodległościowego Polski” - przekonywał Antoni Macierewicz. - Ono będzie fundamentalne wtedy, kiedy doprowadzimy do referendum rozstrzygającego, czy zgadzamy się na to, żeby zlikwidować państwo polskie, czy nie - stwierdził poseł PiS.
Partyjne podziały i spory są solą demokracji, ale nie hejt, który wkrada się miedzy bliskich, niszcząc tkankę społeczną. Czy po zmianie władzy, Polakom łatwiej będzie się różnić bez wzajemnej niechęci i nienawiści?