Duda: Muszę sobie sprawić jakiś pierścień...

W Plusie Minusie pierwszy po wyborczym zwycięstwie wywiad z Andrzejem Dudą. Z prezydentem elektem rozmawia Robert Mazurek.

Aktualizacja: 30.05.2015 15:12 Publikacja: 30.05.2015 06:30

Duda: Muszę sobie sprawić jakiś pierścień...

Foto: Flickr

Pełną wersję wywiadu Roberta Mazurka z Andrzejem Dudą można znaleźć tutaj.

Jest pan człowiekiem mściwym?

Andrzej Duda: Chyba nie.

Pytam o przejmowanie władzy. Z wielkimi emocjami opowiadał pan, jak jego urzędnicy przejmowali władzę 10. kwietnia 2010 roku. Nie będzie się pan chciał odegrać?

Na pewno nie. I to nie dlatego, że jestem tak wyrozumiały, lecz Bronisław Komorowski jest prezydentem Rzeczpospolitej, którego mandat właśnie wygasa. Majestat Rzeczpospolitej wymaga pewnego szacunku dla głowy państwa.

Siebie też pan będzie celebrował? Znam biskupa, który po nominacji biskupiej kazał kolegom mówić do siebie „księże biskupie".

Tak, moi przyjaciele też będą musieli do mnie mówić „panie prezydencie", przyklękać na jedno kolano i całować mnie w pierścień. Muszę sobie właśnie jakiś sprawić...

Rozmowa Mazurka w całości w Plusie Minusie, weekendowym wydaniu "Rzeczpospolitej"

Pozostało 87% artykułu
Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami