Naczelny Sąd Administracyjny wydał w czwartek orzeczenie, które powinno stać się przestrogą dla wszystkich osób, które aktywnie handlują w internecie. Sąd uznał, że sprzedawca na Allegro, który sfinalizował kilkaset transakcji, prowadzi działalność gospodarczą i jest podatnikiem VAT.
Choć sprawa, którą rozstrzygnął NSA, dotyczyła kolekcjonera monet, orzeczenie jest groźne dla wszystkich, którzy sprzedają w sieci. Fiskus stale bowiem monitoruje internet. Może się więc okazać, że nawet jeśli handlujący w internecie rozliczyli PIT od transakcji, urząd skarbowy zażąda od nich jeszcze zapłaty VAT.
W rozpatrywanej sprawie problemy kolekcjonera zaczęły się w połowie 2011 r., gdy fiskus postanowił przyjrzeć się jego aktywności w sieci. Urzędnicy ustalili, że w 2007 r. sprzedawał na Allegro monety. Wykorzystywał trzy konta internetowe i osobne konto bankowe. Sfinalizował ponad 700 transakcji na prawie 46 tys. zł. Dokonał też 39 transakcji zakupu numizmatów.
Jesteś przedsiębiorcą
Fiskus nie miał wątpliwości: w świetle art. 15 ust. 1 ustawy o VAT mężczyzna prowadził działalność gospodarczą polegającą na systematycznej, odpłatnej sprzedaży monet za pośrednictwem portalu internetowego i podlegał VAT.
Kolekcjoner nie uważał się za przedsiębiorcę. Jego zdaniem sprzedaż monet kolekcjonerskich nie podlega VAT. Podkreślał, że kolekcjonerem jest od ok. 1989 r. Swój zbiór dostał od rodziców w 1999 r. przy okazji odpisania mu gospodarstwa. Kolekcja nie została wyszczególniona w umowie.