Córka Kopacz: Wyemigruję jak wygra PiS

- Boję się rządów Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza. Jeśli wygrają wybory, to wyjedziemy z Polski – zapowiedziała Katarzyny Kopacz-Petranyuk, córka pani premier.

Aktualizacja: 12.10.2015 14:46 Publikacja: 12.10.2015 14:34

Premier Ewa Kopacz

Premier Ewa Kopacz

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W rozmowie z Super Expressem zdradziła, że razem z mężem i synkiem Julianem chciałaby zamieszkać w Kanadzie. Stamtąd pochodzi jej mąż Andriy, którego rodzina ma ukraińskie korzenie.

Małżeństwem są od ponad dwóch lat. Poznali się na studiach medycznych, a owocem związku jest syn Julian. Oboje pracują w Gdańsku. Ona jest lekarzem ginekologiem, a jej mąż dermatologiem.

- Kochamy Polskę. Nie kupuję tych fałszywych słów PiS o kraju w ruinie. To podła propaganda na użytek kampanii wyborczej. W wyborach kibicuję mamie i całej Platformie Obywatelskiej – mówi córka pani premier.

Podkreśliła, że bardzo chce, aby to PO wygrała te wybory. - Pamiętamy przecież rządy PiS i to, w jaki sposób ta partia rządziła. Mogę mówić np. o służbie zdrowia, bo jestem lekarzem. To za rządów PiS była nagonka na lekarzy – wspominała Katarzyna Kopacz-Petranyuk.

Zwróciła też uwagę, że dziś partia Kaczyńskiego jest przeciwna in vitro. - A do mnie do gabinetu przychodzi mnóstwo par, które są szczęśliwe, bo dzięki PO mogą wreszcie korzystać z zabiegu sztucznego zapłodnienia – opowiada córka premier Kopacz.

Przyznała, że bardzo obawia się powrotu do władzy Jarosława Kaczyńskiego. I zapowiedziała, że jeśli PiS zwycięży w wyborach, to ona wraz z rodziną wyemigruje z Polski.

- Boję się rządów PiS, Kaczyńskiego i Macierewicza. Jeśli oni wygrają, to wyjedziemy do Kanady. Gdzieś po głowie chodzi nam taki pomysł. Mamy tam rodzinę – mówiła tabloidowi Kopacz-Petranyuk.

Dodała, że ma jednak nadzieję, że zostanie w kraju, bo wybory wygra Platforma. -  W Polsce jest nam dobrze - tłumaczyła. Do Kanady i tak się wybiera. Na najbliższe święta. Chce je tam spędzić z rodziną męża.

W rozmowie z Super Expressem zdradziła, że razem z mężem i synkiem Julianem chciałaby zamieszkać w Kanadzie. Stamtąd pochodzi jej mąż Andriy, którego rodzina ma ukraińskie korzenie.

Małżeństwem są od ponad dwóch lat. Poznali się na studiach medycznych, a owocem związku jest syn Julian. Oboje pracują w Gdańsku. Ona jest lekarzem ginekologiem, a jej mąż dermatologiem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii
Kraj
Szef BBN: Rosyjska rakieta nie powinna być natychmiast strącona
Kraj
Afera zbożowa wciąż nierozliczona. Coraz więcej firm podejrzanych o handel "zbożem technicznym" z Ukrainy
Kraj
Kraków. Zniknęło niebezpieczne urządzenie. Agencja Atomistyki ostrzega
Kraj
Konferencja Tadeusz Czacki Model United Nations