Wałęsa: programy to oszustwo

Kukiz ma rację, ale programy trzeba realizować – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi były prezydent

Aktualizacja: 03.07.2015 07:41 Publikacja: 02.07.2015 19:01

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa

Rzeczpospolita: Zaskoczyło pana zwycięstwo Andrzeja Dudy?

Lech Wałęsa, były prezydent RP: Nie. Nie byłem aktywny w kampanii prezydenckiej. Nie wspierałem czynnie Bronisława Komorowskiego.

Dlaczego?

Prawdopodobnie zamiast dołożyć, zdjąłbym 1 proc. poparcia Komorowskiemu. Wiedziałem, że przegra wybory i nie chciałem brać na siebie spółodpowiedzialności za porażkę.

Dlaczego prezydent przegrał?

Był nieprawdopodobnie atakowany przez młode wilczki. Nie miał szans.

Może był atakowany, bo część wyborców uważała go za słabego prezydenta, a część atakowała go za wpadki.

Nie. Demokracja przeżywa kryzys. Nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Ataki na rządzących powielają się i będą coraz większe.

Jest pan za referendum ws. JOW?

Nie. Komorowski pospieszył się z tym referendum. Niepotrzebnie i za szybko podjął decyzję. Polsce nie potrzebne są JOW. Tylko rozdrobnią parlament.

Będzie pan namawiał Polaków, by szli na referendum?

Jeśli do referendum zostaną dopisane dodatkowe pytania o dwukadencyjność parlamentarzystów i samorządowców, to tak. Ale pewnie nie dopiszą, więc nie będę popierał referendum. Z inicjatywy parlamentu powinno być dwuczłonowe referendum – jedno z inicjatywy prezydenta, a drugie z inicjatywy parlamentu.

PO przekonuje, że dodatkowe pytania nie mogą zostać dopisane.

Inicjatywą parlamentu powinny być dodatkowe pytania w referendum. Jednego dnia niech odbędą się dwa referenda. Najważniejsze pytanie powinno dotyczyć pełnienia przez polityków wybieralnych funkcji przez nie więcej niż dwie kadencje. W związkach, parlamencie, w samorządach (wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast itp.) nie powinni zasiadać dłużej niż dwie kadencje.

PiS chce pytań dotyczących zakazu sprzedaży lasów, sześciolatków i obniżenia wieku emerytalnego.

Niech PiS dołoży jeszcze pytanie o wysokość pensji dla każdego Polaka, która nie może być mniejsza niż 10 tys. zł. Takich pytań nie stawia się w referendum! Kwestii finansowych nie powinno się poddawać pod referendum. Wynik jest z góry jasny. To niepoważne i niebezpieczne pytania. Pytanie o cofnięcie reformy emerytalnej nie powinno znaleźć się w referendum.

A może powinno się tam znaleźć pytanie o związki partnerskie?

Jestem przeciwny związkom partnerskim. Jestem starej daty i podzielam zdanie Kościoła.

A pytanie o in vitro i finansowanie go z budżetu?

Też jestem przeciwny. To duży koszt. Inne choroby też mają być refundowane? Tyle jest dzieci niemających rodziców, które można adoptować.

Czy religia powinna być wyprowadzona ze szkół do salek katechetycznych?

To zależy od rodziców. Ale wygodniej jest w salkach.

Marihuana lecznicza powinna być zalegalizowana?

Jeśli lekarze uznają zgodnie, że pomaga chorym, to dlaczego nie?

Co Bronisław Komorowski powinien zrobić po skończeniu prezydentury?

Odchorować. Odchorowanie przegranej zajmie Komorowskiemu pewnie do roku. Jak się wyleczy, to pewnie nie będzie chciał być dalej w aktywnej polityce.

Jeszcze nie odchorował?

A skąd! Dopiero teraz zobaczy, jak to jest. Zobaczy stosunek ludzi do siebie, do nowego prezydenta, jak to wszystko działa, kiedy nie jest się już głową państwa. Łatwo się przyzwyczaić do bycia pierwszą osobą w państwie. Odzwyczaić się jest znacznie trudniej.

Ile pan odchorowywał?

Szybko zająłem się pracą fizyczną. Ale też odchorowywałem gdzieś z pół roku.

Wyobraża pan sobie Bronisława Komorowskiego kandydującego w wyborach parlamentarnych?

Jeśli chce kandydować, to niech kandyduje. Wszystko zależy od niego. Ja się za bardzo przejmowałem, za dużo chciałem zrobić dla Polski i nie mam już ochoty na wybieralne stanowiska. Jeśli Komorowski dobrze się czuł w parlamencie i nie przeżywał wszystkiego tak mocno jak ja, to niech kandyduje. Ja za żadne skarby świata nie chciałbym kandydować do Sejmu i Senatu.

Wcześniej mówił pan, że byli prezydenci powinni zasiadać w parlamencie.

Tak, ale w innej koncepcji – z klucza, a nie na zasadach wybieralności. Byli prezydenci ma uczestniczyć w kampanii parlamentarnej? Nie bądźmy śmieszni. Ich doświadczenie i znajomości powinny być wykorzystane dla Polski.

Prezydent Komorowski broni wolności Polaków uzyskanej 26. lat temu i mówi: Będę przekonywał, że obóz wolności ma ogromne osiągnięcia i jest wart zwycięstwa.

W wolność najpierw trzeba uwierzyć.

Komorowski mówi też w wywiadzie dla „Polityki, że teraz będzie częścią frontu obrony Polski przed radykalną prawicą.

A co ma mówić? Czasem prawica się wygłupia tu i tam, choćby przyznawaniem się do tych ludzi z Torunia.

Czy dzięki zwycięstwu Dudy PiS dojdzie do władzy?

Szybciej przegrają, niż wygrają. Ludzie osądzą PiS za nierealizowanie obietnic wyborczych. Szydło skończy jak Marcinkiewicz. Po kilku miesiącach, może dłużej, znajdą się powody, dla których Kaczyński przejmie premierostwo.

PO ma jeszcze szansę na zwycięstwo?

Jeśli premier Kopacz utrzyma obecny kurs, to PO może zachować władzę.

Pański syn powiedział, że PO jest jak tłuste koty.

I dobrze powiedział. Ale jak dojdzie PiS do władzy, to oni dopiero będą chcieli się upaść. Chciałbym zobaczyć debatę Kaczyńskiego z Kopacz. Kaczyński woli się zasłaniać Szydło. Niech się odważy na debatę. Kopacz go zetrze na pył. Kopacz obrał dobry kurs, jak go utrzyma, to doprowadzi Platformę do zwycięstwa. Ma szansę.

Premier w pociągach i na konferencjach pod mostami ma doprowadzić Platformę do zwycięstwa?

Za wcześnie na kampanię. Ale jeśli już się zaczęła, to nie jest to zły pomysł. Tylko ile kosztują te wyjazdy, kto za to płaci i na ile jest to skuteczne? Na czas kampanii to może i jest dobre, ale nie dłużej. Jestem za, a nawet przeciw. Jak pan wie, Platforma nie jest moja ulubioną partią, ale lepszej nie ma.

Czy Paweł Kukiz jest nowym Wałęsą?

Kukiz nie jest i nie będzie nowym Wałęsą. On jest tylko przeciwko. Zebrał wokół siebie ludzi wkurzonych, ale nic w zamian nie proponuje.

Kukiz mówi, że programy partii politycznych to kłamstwo.

I ma rację. Ile partii realizuje swoje programy wyborcze? Programy to oszustwo. Ale to nie jest wytłumaczenie. Programów trzeba pilnować i je realizować. Jeśli Kukiz wejdzie w koalicję z PiS, to skończy gorzej niż Samoobrona. On niczego poza negacją nie proponuje. Ludzie wreszcie się o tym przekonają i skończy się polityczna kariera Kukiza.

Wyobraża pan sobie Sejm bez lewicy?

Sztandar SLD trzeba wyprowadzić. Na lewicy prym powinni wieść młodzi. Dzisiejsza postkomunistyczna lewica nie ma szans. Kiedy Kwaśniewski, po tym jak Olechowski ustąpił, chciał być u mnie szefem MSZ i obiecywał, że przyprowadzi mi cały elektorat na wybory. Powiedziałem mu: najpierw odetnij się pan od swoich komunistycznych korzeni i od ZSRR. Nie zgodziłem się nie Kwaśniewskiego, bo targów politycznych nie robię. Powiedziałem mu: - facet, jak ci tego nie mogę dać. I nie dałem.

Polityczne dni Leszka Millera są już policzone?

Lubię Leszka Millera, bo lubię ludzi silnych, ale on po wyborach sam może mieć dosyć. Młode wilczki powinny stanąć na czele polskiej lewicy. Lewica jest Polsce potrzebna.

Rzeczpospolita: Zaskoczyło pana zwycięstwo Andrzeja Dudy?

Lech Wałęsa, były prezydent RP: Nie. Nie byłem aktywny w kampanii prezydenckiej. Nie wspierałem czynnie Bronisława Komorowskiego.

Dlaczego?

Prawdopodobnie zamiast dołożyć, zdjąłbym 1 proc. poparcia Komorowskiemu. Wiedziałem, że przegra wybory i nie chciałem brać na siebie spółodpowiedzialności za porażkę.

Dlaczego prezydent przegrał?

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej