Jan Hus 600 lat po spaleniu

W lipcu 1415 roku reformator Kościoła Jan Hus został spalony na stosie podczas Soboru w Konstancji. Wystawę poświęconą sylwetce czeskiego duchownego można do końca sierpnia oglądać w Warszawie.

Aktualizacja: 04.08.2015 07:10 Publikacja: 04.08.2015 07:00

Foto: materiały prasowe

Wernisaż wystawy miał miejsce w rocznicę spalenia Husa – 6 lipca. Potem przez kilka tygodni ekspozycja dostępna była w Pałacu Staszica. Obecnie umiejscowiona jest na ogrodzeniu luterańskiego Kościoła Św. Trójcy przy pl. Małachowskiego.

Na siedemnastu tablicach można znaleźć informacje zarówno o reformatorskiej działalności Jana Husa, jak i o średniowiecznym Kościele. Wystawa opisuje pozycję Kościoła w epoce, pokazuje czasy schizmy. Prezentuje także tło historyczne tamtych czasów — opowiada o Czechach za czasów cesarza Karola, który dał krajowi stabilizację i rozwój.

Jednym z ważnych punktów ekspozycji jest konflikt Jana Husa z ówczesnym Kościołem, który duchowny krytykował za posiadanie znacznych dóbr majątkowych i wystawny tryb życia. Uważał, że źródeł wiary należy upatrywać nie w cudach, a w Biblii, zaś głową Kościoła powinien być Jezus Chrystus, a nie papież. Spory wpływ na sposób postrzegania przez Husa Kościoła wywarły zasady głoszone przez angielskiego reformatora Johna Wycliffa, krytykowanego przez ówczesne duchowieństwo.

Poglądy Jana Husa doprowadziły do wytoczenia przeciw niemu procesu sądowego, którego efektem było nazwanie go heretykiem i nałożenie na niego klątwy, a finalnie doprowadziło do jego spalenia na stosie podczas Soboru w Konstancji w 1415 roku.

- Husa rozpatruje się nie tylko jako postać związaną z Kościołem, ale symbol walki o własne poglądy. Tego, że warto poświęcać wiele dla własnych ideałów — mówi Anna Radwan z Czeskiego Centrum, które jest współtwórcą wystawy wraz z Muzeum Husytyzmu w Taborze. — Hus dla Czechów był bardzo ważną postacią, znajduje się w kanonie ich bohaterów narodowych. To o tyle ciekawe, że zwykle w takim kanonie umieszcza się postaci związane z walką — króla, który umocnił państwo czy ważnego polityka. Tymczasem Jan Hus był związany z pokojem. Znany cytat z jego pism: „Prawda zwycięży" do dziś jest jednym z symboli państwa czeskiego. Znajduje się na sztandarze prezydenta Czech — dodaje Anna Radwan.

Ekspozycja wiele miejsca poświęca osiągnięciom Jana Husa w dziedzinach pozakościelnych. Urodził się w Husincu w rodzinie chłopskiej, co nie przeszkodziło mu w zrobieniu kariery akademickiej. Około 1390 roku rozpoczął studia na uniwersytecie w Pradze, w 1396 roku otrzymał tytuł magistra, a w 1409 roku został pierwszym czeskim rektorem uczelni. Tytuł ten w tamtych czasach otrzymywano na sześć miesięcy. — Był też reformatorem czeskiej ortografii. To Jan Hus wprowadził do niej nowe znaki diakrytyczne — mówi Anna Radwan.

Na wystawie znajdziemy też wzmianki o związkach Jana Husa z Polską. Choć czeski duchowny nigdy nie był w naszym kraju, spotkał w Pradze wielu Polaków, o czym również dowiemy się z wystawy. — W tamtych czasach praska uczelnia była jednym z najważniejszych uniwersytetów w Europie, a poza Krakowem najbliższym geograficznie uniwersytetem dla Polaków — mówi Anna Radwan.

Na wystawie znajdziemy także informacje o polskiej delegacji na Soborze w Konstancji, podczas którego potępiono i spalono Jana Husa. — Polska delegacja miała dość duży wkład w skazanie Jana Husa. Choć wielu polskich dostojników prywatnie popierało jego poglądy, z przyczyn politycznych musieli się opowiedzieć przeciw niemu — opowiada Anna Radwan.

W roku śmierci Jana Husa urodził się najwybitniejszy polski kronikarz Jan Długosz. Do postaci czeskiego duchownego odnosił się krytycznie — uważał, że spotkała go słuszna kara. Ekspozycja zawiera m.in. wzmianki Długosza o procesie Jana Husa. W części poświęconej stosunkowi Polaków do czeskiego duchownego znajdziemy też informację, że Jan Paweł II jako pierwszy papież w historii wyraził ubolewanie z powodu śmierci Jana Husa.

Wernisaż wystawy miał miejsce w rocznicę spalenia Husa – 6 lipca. Potem przez kilka tygodni ekspozycja dostępna była w Pałacu Staszica. Obecnie umiejscowiona jest na ogrodzeniu luterańskiego Kościoła Św. Trójcy przy pl. Małachowskiego.

Na siedemnastu tablicach można znaleźć informacje zarówno o reformatorskiej działalności Jana Husa, jak i o średniowiecznym Kościele. Wystawa opisuje pozycję Kościoła w epoce, pokazuje czasy schizmy. Prezentuje także tło historyczne tamtych czasów — opowiada o Czechach za czasów cesarza Karola, który dał krajowi stabilizację i rozwój.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce