Nobel z ekonomii za teorię wzrostu gospodarki?

Naukowcy z amerykańskich University of Chicago i Harvardu oraz europejskich University College of London i University of Bocconi są na giełdzie kandydatów do tegorocznej Nagrody Nobla z ekonomii, która zostanie przyznana w poniedziałek.

Publikacja: 08.10.2015 22:00

James Robinson z University of Chicago

James Robinson z University of Chicago

Foto: Bloomberg

W środowisku akademickim uważa się, że tegoroczny Nobel z ekonomii zostanie przyznany naukowcom, którzy najwięcej uwagi poświęcili teorii wzrostu, zwłaszcza modelom, które pozwoliły wytłumaczyć fenomen rozwoju krajów wysoko uprzemysłowionych w drugiej połowie XX wieku. Na tę dziedzinę właśnie od dwóch lat kładzie nacisk Komitet Noblowski, organizując konferencje i seminaria poświęcone temu zagadnieniu.

Typowani są więc trzej harvardczycy: Alberto Alesina i Andriej Shleifer oraz Roberto Barro, właśnie za teorię wzrostu. Najczęściej wymienianym europejskim ekonomistą jest Guido Tabellini, profesor z mediolańskiego University of Bocconi, były rektor jednej z najważniejszych uczelni ekonomicznych na naszy m kontynencie, za swoje prace nad kryzysami gospodarczymi.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację