Spóźnione miliony z USA

Po prawie roku sporów amerykański prezydent zgodził się na dostarczanie broni na Ukrainę.

Aktualizacja: 27.11.2015 20:48 Publikacja: 26.11.2015 18:14

Spóźnione miliony z USA

Foto: AFP

Barack Obama podpisał budżet wojskowy na przyszły rok. Przewiduje on przekazanie Kijowowi broni i uzbrojenia za 300 milionów dolarów.

– To prawda, że cały ten proces zaczął się dawno temu, ale należy pamiętać, że amerykański prezydent nie ma takich pełnomocnictw, jakie ma Putin, i musi przestrzegać demokratycznych procedur – powiedział „Rz" kijowski analityk Ołeksij Melnyk z Centrum Razumkowa.

Zgodnie z dokumentem każdorazowo Pentagon musi jednak uzyskać zgodę Departamentu Stanu na taką pomoc. Ukraina będzie mogła w końcu dostać amerykańską broń – amerykańscy eksperci mówią przede wszystkim o uzbrojeniu przeciwpancernym, moździerzach i granatnikach.

– W naszej sytuacji każdy grosz się przyda. Najbardziej potrzebujemy nowoczesnego sprzętu radioelektronicznego, łączności. Poza tym każdej broni, która zmniejszy rosyjską przewagę w czołgach i artylerii. Separatyści wygrywali w zeszłym roku głównie dzięki mocnemu wsparciu artylerii – powiedział z kolei „Rz" ukraiński analityk wojskowy Konstantin Maszowec.

Prezydent Obama nie zgadzał się wcześniej na projekt budżetu wojskowego głównie dlatego, że nie przewidywał on pieniędzy na likwidację więzienia w Guantanamo. Jednak oprócz tego Ukraińcy sami sobie bardzo zaszkodzili w oczach amerykańskich wojskowych. W lutym, w czasie walk o Debalcewo, wycofujące się oddziały porzuciły niezniszczony amerykański radar artyleryjski (służący do wykrywania miejsc, z których strzelają działa przeciwnika). Zgodnie z obietnicą daną Amerykanom miał on być wysadzony w powietrze razie jakiegoś niebezpieczeństwa. Ale odwrót z Debalcewa odbywał się w takim chaosie, że o tym zapomniano.

Obaj eksperci wskazują, że część polityków – również w Kijowie – popełnia błąd, uważając, że po zapadnięciu względnej ciszy na froncie w Donbasie Ukraina nie potrzebuje już pomocy wojskowej. – Dla nas pomoc jest równie aktualna dziś co rok temu – mówi Melnyk. W ciągu ostatnich dwóch tygodni separatyści wznowili ostrzały ukraińskich pozycji. W środę sami ostrzelali z „katiuszy" zajmowaną przez siebie Horliwkę – nie wiadomo, czy przez pomyłkę czy też miał to być rodzaj prowokacji, by wznowić działania bojowe.

W 2013 roku (ostatnim przed ucieczką prezydenta Wiktora Janukowycza) Kijów dostał amerykańską pomoc wojskową wartości 20 mln dolarów. – Teraz będzie to 15 razy więcej – mówi Melnyk.

– Nie będzie można za te pieniądze wyposażyć, powiedzmy, naszego lotnictwa w nowe samoloty. Ale siły lądowe będą mogły znacznie zwiększyć swoje zdolności w walce – uważa Maszowec.

Barack Obama podpisał budżet wojskowy na przyszły rok. Przewiduje on przekazanie Kijowowi broni i uzbrojenia za 300 milionów dolarów.

– To prawda, że cały ten proces zaczął się dawno temu, ale należy pamiętać, że amerykański prezydent nie ma takich pełnomocnictw, jakie ma Putin, i musi przestrzegać demokratycznych procedur – powiedział „Rz" kijowski analityk Ołeksij Melnyk z Centrum Razumkowa.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 779