5 lipca w państwowej telewizji CCTV nadano relację z ćwiczeń wojskowych „Postęp 2015". Niby nic nowego: żołnierze podzieleni na dwie grupy czerwonych i niebieskich symulują atak na rozmaite obiekty. Przed kamerami opowiadają o tym, jak ważne jest wprawianie się w takich działaniach na poligonie. Rzecz dzieje się na poligonie Zhurihe znajdującym się w regionie Mongolii Wewnętrznej. T największy obszar w całej Azji, na którym można ćwiczyć jednostkami o sile armii.
Telewidzowie mogli m.in. obejrzeć trzyminutowy materiał o ataku przeprowadzonym na gmach szczególny, mianowicie na siedzibę prezydenta Tajwanu. W dzielnicy Zhongzheng stołecznego Tajpej znajduje się charakterystyczny budynek z 60-metrową wieżą. Taki sam szturmowali „na sucho" chińscy żołnierze.
Być może to część przygotowań, które zakładają przygotowanie do miejskiego poligonu w dowolnym mieście. Jednak zbieżność z siedzibą znienawidzonego rządu na Tajwanie nie może być tylko i wyłącznie dziełem przypadku. Coraz częściej analitycy przychylają się do zdania, że terytorialna ekspansja Chin na morzu Południowochińskim ma na celu okrążenie Tajwanu i przejęcie go bez ani jednego wystrzału. Chińska armia nie komentuje telewizyjnego materiału z manewrów.
Audycja mogła być także bezpośrednią odpowiedzią na kroki podjęte niedawno przez Amerykanów. Przed kilkoma dniami admirał Scott Swift, dowódca floty Pacyfiku dołączył swoje wojska do jednostek wspólnie patrolujących sporne morze. Chińska marynarka nie pozostała obojętna i ostro zamanifestowała morskimi manewrami z wykorzystaniem ostrej amunicji.
Spór o archipelagi Spratly, Paracele, atol Scarborough oraz powstające w szybkim tempie chińskie sztuczne wyspy nabiera kolejnych elementów. Każdy z nich niestety nie jest krokiem do załagodzenia konfliktu. Filipińczycy odnawiają militarny sojusz z USA i przywracają funkcjonalność dawnej bazie w zatoce Subic. Pamięta ona jeszcze czasy zimnej wojny, jednak od ponad dwudziestu lat (dokładnie od 1992 roku) pozostawała wyłączona z działania. Na polecenie prezydenta Aquino filipińska armia otworzyła dla Amerykanów łącznie 8 baz wojskowych.