51-letni mieszkaniec Podgoricy został zatrzymany w Bawarii 5 listopada. W trakcie zatrzymania zabezpieczono kilkanaście sztuk broni, także maszynowej, materiały wybuchowe i granaty.

Władze Czarnogóry w oświadczeniu wskazują, że podejrzany "nie jest muzułmaninem" i nie ujawniono jego bezpośrednich związków z organizacjami ekstremistycznymi. Najprawdopodobniej jednak był już kiedyś podejrzanym w sprawie o handel bronią. Mężczyzna odmówił złożenia wyjaśnień.

W piątek w nocy terroryści w Paryżu zabili 128 osób. Prezydent Francji Francois Hollande wprowadził na terenie całego kraju stan wyjątkowy. Za przeprowadzenie zamachów odpowiedzialność wzięło tzw. Państwo Islamskie.