Policja będzie chronić pracowników socjalnych

Pracownicy socjalni będą lepiej chronieni podczas odwiedzin u agresywnych podopiecznych. Ale kwestii ich bezpieczeństwa w pracy do końca to nie rozwiąże.

Aktualizacja: 01.09.2015 22:39 Publikacja: 31.08.2015 20:57

Policja będzie chronić pracowników socjalnych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Pijany mieszkaniec Chorzowa zaatakował pracownicę miejscowego ośrodka opieki społecznej, gdy przyszła przeprowadzić wywiad środowiskowy. Najpierw ją obrażał, potem dusił, uderzył o ścianę, próbował wyrwać telefon komórkowy. Gdy wybiegła na klatkę schodową, usiłował ją jeszcze zrzucić ze schodów.

To zdarzenie z kwietnia tego roku. Wkrótce jednak w podobnej sytuacji, idąc w tzw. środowisko zagrożone, urzędnik będzie mógł zażądać asysty drugiego pracownika, a także wsparcia policji. Prezydent Andrzej Duda podpisał bowiem nowelizację ustawy o pomocy społecznej. Przepisy wejdą w życie 25 września.

Dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Chorzowie Bożena Antończyk przyznaje, że znaczna część klientów jej ośrodka pochodzi ze środowisk zagrożonych. – Dla zwiększenia bezpieczeństwa już wcześniej w środowiska trudne urzędnicy szli w asyście drugiej osoby. Często kierownika sekcji, prawnika lub konsultanta – opowiada.

Podobnie było w Łodzi, o czym mówi nam rzecznik ratusza Marcin Masłowski. Co zatem zmieni nowelizacja? Zdaniem naszych rozmówców najważniejsza jest możliwość zażądania asysty policji.

– Wcześniej zdarzało się, że policja odmawiała wsparcia, tłumacząc się brakiem ludzi. A nawet jak ich wysłała, a nasi podopieczni nie życzyli sobie obecności mundurowych w domu, policjanci musieli stać pod drzwiami i nasłuchiwać, czy nic złego się nie dzieje – mówi „Rzeczpospolitej" Sylwester Tonderys, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Socjalnych. – Teraz zyskamy podstawę prawną, by żądać wsparcia.

Tłumaczy, że ważne jest nawiązanie współpracy pomocy społecznej z policją, „by obie instytucje rozumiały, o co chodzi". Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi już się przymierza do poczynienia takich ustaleń. W Warszawie trwają zaś rozmowy także o tym, by policjanci szkolili pracowników socjalnych. – Aby poprawić ich bezpieczeństwo – mówi rzecznik stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb.

Jerzy Stankiewicz, wójt Makowa pod Skierniewicami, gdzie w grudniu 2014 r. zdesperowany mężczyzna podpalił ośrodek opieki społecznej, zastrzega jednak, że bezpieczeństwo pracowników socjalnych może zwiększyć edukacja. Chodzi o to, by nie wychowywać ludzi nastawionych roszczeniowo, którzy reagują agresją, gdy nie dostaną tego, co – jak uważają – im się należy.

Sylwester Tonderys apeluje też, by nie zapominać o poprawie bezpieczeństwa w samych ośrodkach, by pracownicy mogli wezwać pomoc czy ewakuować się w sytuacji zagrożenia. – Bez środków od rządu biedniejsze gminy sobie z tym nie poradzą – przekonuje.

W Chorzowie w ośrodku zatrudniona jest firma ochroniarska i działa system alarmowy pozwalający na ściągnięcie grupy interwencyjnej w ciągu dwóch, trzech minut. Ale już np. w Makowie, choć od tragedii minęło 1,5 roku, w ośrodku pomocy nie przeprowadzono zmian, by zwiększyć bezpieczeństwo pracowników.

– Czekaliśmy na pieniądze – tłumaczy wójt Stankiewicz. – Ale teraz mamy ogłoszony przetarg na wydzielenie pomieszczeń dla petentów – dodaje.

Pijany mieszkaniec Chorzowa zaatakował pracownicę miejscowego ośrodka opieki społecznej, gdy przyszła przeprowadzić wywiad środowiskowy. Najpierw ją obrażał, potem dusił, uderzył o ścianę, próbował wyrwać telefon komórkowy. Gdy wybiegła na klatkę schodową, usiłował ją jeszcze zrzucić ze schodów.

To zdarzenie z kwietnia tego roku. Wkrótce jednak w podobnej sytuacji, idąc w tzw. środowisko zagrożone, urzędnik będzie mógł zażądać asysty drugiego pracownika, a także wsparcia policji. Prezydent Andrzej Duda podpisał bowiem nowelizację ustawy o pomocy społecznej. Przepisy wejdą w życie 25 września.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.