Ksenofobia przed homofobią

Nie mniejszości seksualne, lecz narodowe i etniczne są w większym stopniu narażone na przestępstwa z nienawiści.

Aktualizacja: 27.07.2015 21:14 Publikacja: 26.07.2015 20:43

Ksenofobia przed homofobią

Foto: 123RF

Zespół ds. Ochrony Praw Człowieka MSW od 2004 roku monitoruje przestępstwa motywowane nienawiścią. Pod koniec 2013 roku jego badania zyskały szczególną wagę. Zostały wpisane do rządowego programu działań na rzecz równego traktowania, a zespół w MSW rozszerzył prace analityczne. Z wynikami jego prac za 2014 rok zapoznała się „Rzeczpospolita". Uwagę zwraca niewielka liczba spraw związanych z homofobią.

Program działań na rzecz równego traktowania został przyjęty pod wpływem byłej minister ds. równości Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. W programie zapisała, że osoby LGBT „są szczególnie narażone na przemoc fizyczną i psychiczną". Powoływała się na badania, z których wynika, że ofiarami przemocy fizycznej pada 9,4 proc. lesbijek oraz 13,5 proc. gejów, a psychicznej – odpowiednio 41,8 proc. i 45,6 proc.

Dlatego w programie rządowym badanie przestępstw z nienawiści wobec osób LGBT zyskało status wyszczególnionego zadania MSW obok monitoringu podobnych zdarzeń motywowanych rasizmem i ksenofobią.

Tymczasem w 2014 zespół MSW stwierdził tylko cztery takie przestępstwa. Wszystkie są powszechnie znane. Chodzi o zakłócenie promocji książki Anny Grodzkiej w Warszawie, podpalenie tęczy na pl. Zbawiciela, zabójstwo osoby homoseksualnej w Szczecinie oraz pobicie Roberta Biedronia, byłego posła, a obecnie prezydenta Słupska.

To tylko nieco ponad 1 proc. wszystkich przestępstw motywowanych nienawiścią, które badał zespół MSW. Było ich 314. Wśród nich 121 odnosiło się do mniejszości narodowych i etnicznych, głównie romskiej i żydowskiej. Chodzi m.in. o malowanie obraźliwych napisów na murach, dewastowanie miejsc pamięci, a nawet zniewagi i groźby w kontakcie bezpośrednim. 77 spraw związanych było z rasizmem, 59 z propagowaniem ustroju totalitarnego, a 12 dotyczyło religii i wyznania, głównie islamu.

Na ile dane MSW oddają prawdę o przestępstwach z nienawiści? Rzecznik MSW Małgorzata Woźniak zastrzega, że zespół zbiera informacje na własną rękę: – Zgłaszają się do niego prywatne osoby, organizacje pozarządowe, monitoruje sprawy poruszane w mediach.

Jednak niewielki odsetek spraw motywowanych homofobią wynika też ze statystyk Prokuratury Generalnej, która monitoruje sprawy z pobudek rasistowskich lub ksenofobicznych w całym kraju. W 2014 r. prokuratury prowadziły 1365 takich postępowań, z których gejów dotyczyło tylko pięć. Motywem sprawców najczęściej była przynależność danej osoby do narodowości żydowskiej (207 postępowań), wyznania muzułmańskiego (188) lub rasy czarnej (175).

Dlaczego ofiarami przestępstw tak rzadko padają osoby LGBT? Eksperci tłumaczą to w różny sposób, w zależności od strony sporu światopoglądowego, z którą są związani.

– Problem przemocy wobec osób LGBT został rozdmuchany przez organizacje gejowskie – uważa Bartosz Lewandowski z konserwatywnego Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. – Mają one wysoką świadomość prawną, są na bieżąco z legislacją i orzecznictwem trybunału europejskiego. Na pewno zgłaszają więc wszystkie przypadki złamania prawa do prokuratury – dodaje.

Tomasz Szypuła, były prezes Kampanii Przeciw Homofobii, zwraca z kolei uwagę na to, że w polskim prawie osoby homoseksualne nie są objęte ochroną przed mową nienawiści. Oznacza to, że ich znieważenie nie jest ścigane z urzędu, jak w przypadku np. Żydów. – W rezultacie prokuratury prowadzą tyko sprawy z innych paragrafów, co zaniża statystyki. Jednak przede wszystkim w grę wchodzi problem podwójnej wiktymizacji. Zgłaszając się na policję w małej miejscowości, poszkodowana osoba LGBT nie tylko musi poinformować o przestępstwie, ale też dokonać coming-outu przed funkcjonariuszem – wyjaśnia.

Małgorzata Woźniak mówi, że MSW zależy na podniesieniu wrażliwości policjantów, więc planuje dalsze szkolenia dotyczące przestępstw nienawiści.

Zdaniem Bartosza Lewandowskiego wpływ na statystyki będzie niewielki. – Czy organizacje gejowskie tego chcą czy nie, w Polsce głównym problemem jest przemoc w odniesieniu do kolory skóry czy wyznania – konkluduje.

Krystian Legierski: Platforma jest homofobiczna
www4.rp.pl/Legierski_rozmowa

Zespół ds. Ochrony Praw Człowieka MSW od 2004 roku monitoruje przestępstwa motywowane nienawiścią. Pod koniec 2013 roku jego badania zyskały szczególną wagę. Zostały wpisane do rządowego programu działań na rzecz równego traktowania, a zespół w MSW rozszerzył prace analityczne. Z wynikami jego prac za 2014 rok zapoznała się „Rzeczpospolita". Uwagę zwraca niewielka liczba spraw związanych z homofobią.

Program działań na rzecz równego traktowania został przyjęty pod wpływem byłej minister ds. równości Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. W programie zapisała, że osoby LGBT „są szczególnie narażone na przemoc fizyczną i psychiczną". Powoływała się na badania, z których wynika, że ofiarami przemocy fizycznej pada 9,4 proc. lesbijek oraz 13,5 proc. gejów, a psychicznej – odpowiednio 41,8 proc. i 45,6 proc.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Zmarła Jadwiga Staniszkis