Zły testament - majątek dziedziczy gmina

Warszawa odziedziczy mieszkanie, bo w odręcznie napisanej dyspozycji zabrakło słowa „spadkobierca".

Aktualizacja: 11.08.2015 09:10 Publikacja: 11.08.2015 07:00

Zły testament - majątek dziedziczy gmina

Foto: www.sxc.hu

O precyzję w testamencie niełatwo, zwłaszcza własnoręcznym. Nie wystarczy od początku do końca napisać go odręcznie, trzeba jeszcze wiedzieć, co w nim koniecznie napisać.

Pokazuje to sprawa spadku po Ewie B. z warszawskiej Pragi, która dwa lata przed śmiercią w piśmie „mój testament" szczegółowo rozdysponowała swój majątek. Wykonawcą testamentu uczyniła przyjaciółkę Dorotę G. Okazało się jednak, że to nie ona odziedziczy spadek – jak sądziła – ale miasto. Nikt już jednak nie sprawdzi, jaka była rzeczywiście wola zmarłej.

50 zł plus VAT

to koszt sporządzenia testamentu notarialnego

We własnoręcznym testamencie Ewa B. szczegółowo rozpisała dyspozycje dla Doroty G. Poleciła jej sprzedać mieszkanie – najważniejszy składnik spadku, a za uzyskane pieniądze postawić dwa granitowe nagrobki i opłacić miejsce na cmentarzu na 20 lat. Zamieściła też instrukcje dotyczące pochówku oraz zadysponowała rzeczami ruchomymi. Resztę pieniędzy przeznaczyła dla Doroty G. jako wykonawcy testamentu. Autentyczność podpisu Ewy B. poświadczył notariusz (co nie było konieczne).

Wkracza gmina

Testament zakwestionowało miasto stołeczne Warszawa, zainteresowane spadkiem. Jeśli bowiem zmarły nie zostawi odpowiednio bliskich krewnych bądź ważnego testamentu, dziedziczy po nim gmina.

Sądy wszystkich instancji łącznie z Sądem Najwyższym uznały, że dokument był tylko formalnie testamentem. Nie zawierał bowiem najważniejszej dyspozycji: wskazania spadkobiercy. Zdaniem sądów Dorota G. nim nie była.

Lepiej więcej niż mniej

– Spadkodawczyni nie przeznaczyła Dorocie G. całego majątku, przeciwnie, poleciła jej rozporządzić nim na różne sposoby i zatrzymać jedynie resztę. Skoro zmarła Dorotę G. konsekwentnie określała wykonawcą testamentu, to taką rolę jej przeznaczyła. Zapisanie jej reszty pieniędzy było sensowne, gdyż wykonawca testamentu ma prawo do wynagrodzenia – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote.

100 tysięcy

testamentów przechowuje już Notarialny Rejestr Testamentów. Ta usługa nic spadkodawcy nie kosztuje

W efekcie okazało się, że Ewa B. nie zostawiła testamentu i spadkobiercą została gmina.

– Testament powinien wspomagać spadkobierców, a nie przysparzać im kłopotów – wskazuje adwokat Andrzej Michałowski. – Dlatego musi zawierać jednoznaczne wskazania, które pozwalają na stwierdzenie intencji spadkodawcy, bo to, co jest jasne, nie wymaga interpretacji. A jasne są proste oświadczenia. Pogrążanie się w szczegółach zawsze tworzy ryzyko, że ich interpretacja nie będzie zgodna z wolą spadkodawcy, nie ograniczy się do usunięcia niejasności, ale będzie zmierzać do niedopuszczalnych uzupełnień lub modyfikacji.

Podobnego zdania jest adwokat Grzegorz Kuczyński. Dodaje, że z dwojga złego lepszy jest testament przegadany niż zbyt skąpy w słowach. Z przegadanego można wyłowić wolę zmarłego, a niedopowiedzeń nie można uzupełnić domysłami.

Sygn. akt: I CSK 469/14

Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Materiał Promocyjny
Tajniki oszczędnościowych obligacji skarbowych. Możliwości na różne potrzeby
Sądy i trybunały
Wierzyciel powinien sprawdzić, czy dłużnik jeszcze żyje
Za granicą
Polacy niewpuszczeni na obchody wyzwolenia obozu w Ravensbrück
Sfera Budżetowa
Setki milionów dla TVP po cichu. Posłowie w Komisji Finansów Publicznych zdecydowali
Zawody prawnicze
Prokuratura Krajowa podjęła kolejne działania ws. Ewy Wrzosek