W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego od kilku dni stacjonuje 12 amerykańskich samolotów F-16. Osiem z nich na szarym stateczniku ma napis „Wisconsin". To maszyny 176. Eskadry Myśliwskiej Lotniczej Gwardii Narodowej z tego amerykańskiego stanu.
Są tu cały czas
– Gwardziści będą u nas niemal do końca miesiąca – mówi kpt. Marek Kwiatek z bazy w Łasku (Łódzkie). Oprócz nich od niedawna są tu cztery amerykańskie samoloty z eskadry w Spangdahlem w Niemczech. W bazie stacjonuje też 16 polskich „jastrzębi". Lotnicy z Łasku nazywani są smokami (nawiązują do tradycji jednostki, której pierwsza siedziba znajdowała się pod Krakowem). Symbol smoka wawelskiego znajduje się na wielu emblematach bazy.
Do Łasku od trzech lat regularnie przylatują Amerykanie na myśliwcach F-16. Zaledwie kilka dni temu wylądowały tu też najnowocześniejsze i najdroższe na świecie samoloty wojskowe F-22 Raptor.
Płk pil. Ireneusz Nowak, dowódca bazy, mówi, że w poprzednim roku na lotnisku tym stacjonowały 22 samoloty amerykańskie, a w tym było ich już ponad 20. Amerykanie są obecni w tym miejscu niemal przez cały czas od momentu agresji Rosji na Ukrainie.
Nic dziwnego, że wybrali właśnie to miejsce. – To najnowocześniejsza baza w Europie – przekonuje kpt. Kwiatek.