Zalewska jest z wykształcenia polonistką i byłą wicedyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Zasiada w Sejmie od 2007 roku i zawsze starała się silnie reprezentować interesy okręgu wałbrzyskiego, z którego została wybrana. Wcześniej była w nim radną. W swoim regionie zasłynęła z politycznej walki ze Zbigniewem Chlebowskim, byłym szefem klubu PO, który stracił stanowisko wskutek afery hazardowej.

Również w Sejmie dała się poznać jako osoba bezkompromisowa. Pracowała w komisji śledczej powołanej w celu zbadania okoliczności samobójstwa Barbary Blidy i było głośno o jej niektórych ostrych wystąpieniach z mównicy. – Nie ma pani moralnych podstaw do pełnienia tej funkcji. W Smoleńsku reprezentowała pani rząd i Sejm. Okazało się, że nie tylko nie wypełniła pani swoich zadań, ale po prostu kłamała – mówiła w 2014 roku po exposé Ewy Kopacz.

Choć dała się poznać jako wyrazista posłanka, jej nominacja na ministra edukacji może być zaskoczeniem. Przed wyborami Anna Zalewska najintensywniej pracowała bowiem w sejmowej Komisji Zdrowia. Była znana też ze swojego sprzeciwu wobec lokalizacji elektrowni wiatrowych zbyt blisko siedlisk ludzkich.