Kresowianie pokażą swoją moc

Postulat repatriacji Polaków ze Wschodu wybrzmi z nową siłą podczas Dnia Jedności Kresowian.

Aktualizacja: 01.10.2015 14:10 Publikacja: 30.09.2015 21:08

Organizacje kresowe znane są m.in. z podtrzymywania pamięci o zbrodni wołyńskiej (na zdjęciu ich dem

Organizacje kresowe znane są m.in. z podtrzymywania pamięci o zbrodni wołyńskiej (na zdjęciu ich demonstracja w stolicy w 2013 r.)

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

2–3 października w Warszawie po raz pierwszy zostanie zorganizowany Dzień Jedności Kresowian. Jednym z głównych niezrealizowanych do dzisiaj postulatów tego środowiska jest repatriacja Polaków z terenów byłego Związku Sowieckiego, głównie z Kazachstanu. O to, by dać rodakom ze Wschodu szansę powrotu do ojczyzny, apelujemy też w „Rzeczpospolitej" w ramach naszej akcji „Czas na repatriację".

Kresowianie są mentorami osób przyjeżdżających z tamtych terenów. – W wielu przypadkach to oni opiekują się repatriantami, pomagają im w adaptacji w Polsce – mówi poseł Michał Dworczyk (PiS).

– Bo tam często mieszkają nasze rodziny – przypomina Ewa Szakalicka, jedna z organizatorek Dnia Jedności.

Ruch Kresowian to olbrzymia siła. W Polsce istnieje ponad 200, głównie lokalnych, organizacji pozarządowych, które działają na rzecz Polaków ze Wschodu. Nie ma danych, ile osób w nich działa. Ale jak twierdzą przedstawiciele tych organizacji, mogą liczyć na wsparcie kilku milionów Polaków, których korzenie sięgają terenów należących do 1945 roku do Rzeczypospolitej.

– Ruch Kresowian nie jest dzisiaj doceniany przez rządzących – uważa Piotr Ł. Andrzejewski, wieloletni senator, honorowy członek komitetu organizacyjnego Dnia Jedności Kresowian.

Przekonuje, że władze od lat nie realizują ich postulatów. Przykład? – Polacy mieszkający na Wschodzie są dyskryminowani. Karta Polaka, którą posiadają, nie daje im swobody osiedlania się na terenie Polski – podaje.

Michał Dworczyk dodaje zaś, że rząd powinien opracować wieloletni plan repatriacji. Takie działanie zapowiedziała ostatnio premier Ewa Kopacz.

Poseł PiS uważa też, że niezbędne jest powołanie pełnomocnika rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą, który koordynowałby działania różnych resortów wobec tych osób. – Teraz zajmują się nimi MSZ, resorty kultury, edukacji, a nawet sportu, ale dopiero wtedy, gdy coś się wydarzy, tak jak teraz – dodaje Dworczyk.

Podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie posłowie PiS łączyli się przez internet z Polakami z ukraińskiego Mariupola. Apelowali oni do rządu, by ich ewakuował, bo w pobliżu ich miasta prorosyjscy separatyści prowadzą działania wojenne.

Data pierwszego Dnia Jedności nie została wybrana przypadkowo. Jak przypomina Ewa Szakalicka, 2 października 1413 roku w Horodle (wieś w dzisiejszym województwie lubelskim) zawarto unię między Polską a Litwą. – Umocniła ona pozycję obu krajów na arenie międzynarodowej i okazała się fundamentem związku, który z obopólną korzyścią przetrwał aż do rozbiorów – dodaje. Przypomina także, że w tym roku mija 70. rocznica wysiedlenia przez Sowietów ok. 2 mln Polaków ze wschodnich województw II Rzeczypospolitej.

„Idea Dnia Jedności Kresowian zrodziła się z potrzeby przywrócenia Polakom świadomości dziedzictwa Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej jako wspólnej spuścizny ważnej dla bezpieczeństwa państwa, bytu narodu, jego tożsamości i kultury" – podają organizatorzy.

Planują seminaria naukowe, uroczystości religijne. 2 października odbędzie się Marsz Godności Rzeczypospolitej, którego finał zaplanowano przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W czasie tych uroczystości zostanie zawiązana Konfederacja Obywateli Kresów Rzeczypospolitej.

2–3 października w Warszawie po raz pierwszy zostanie zorganizowany Dzień Jedności Kresowian. Jednym z głównych niezrealizowanych do dzisiaj postulatów tego środowiska jest repatriacja Polaków z terenów byłego Związku Sowieckiego, głównie z Kazachstanu. O to, by dać rodakom ze Wschodu szansę powrotu do ojczyzny, apelujemy też w „Rzeczpospolitej" w ramach naszej akcji „Czas na repatriację".

Kresowianie są mentorami osób przyjeżdżających z tamtych terenów. – W wielu przypadkach to oni opiekują się repatriantami, pomagają im w adaptacji w Polsce – mówi poseł Michał Dworczyk (PiS).

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii