Węglarczyk: Na terroryzm podwyżki

Terroryzm przez długi czas będzie jednym z najważniejszych tematów publicznych debat w Europie. Będzie również coraz częściej powodem awantur między sąsiadami.

Aktualizacja: 24.11.2015 06:56 Publikacja: 24.11.2015 06:15

Węglarczyk: Na terroryzm podwyżki

Dziś celem takich sąsiedzkich ataków jest Belgia, mocno krytykowana za brak aktywnych działań przeciwko spiskującym w tym kraju terrorystom. "Le Monde" w edytorialu, który dziś z pewnością będzie szeroko komentowany, pisze wręcz o Belgii jako "narodzie bez kraju".

"Belgowie to nasi przyjaciele, nasi bracia. Kochamy ich poczucie humoru, ale wraz z trwającym pościgiem za zamachowcami z Paryża staje się coraz bardziej jasne, że przemiła Belgia stała się główną bazą terrorystów. Belgijskie służby bezpieczeństwa nie zapobiegły planom ataków przygotowywanych w Brukseli" - pisze dziś francuska gazeta.

 CNN pisze o zaleceniach FBI, które apeluje do policji w USA oraz do służb sojuszniczych w Europie, by były przygotowane do stawienia czoła dobrze wytrenowanym terrorystom działającym na zasadach niewielkich jednostek wojskowych. Operacje antyterrorystyczne będą bowiem - ostrzega FBI - bardziej przypominać typowe działania wojskowe.

Tymczasem położona w odległej galaktyce Polska ma ważniejsze problemy. Na przykład związkowcy z PGNiG uważają, że powinni otrzymać podwyżki w wysokości 6 proc. i to z wyrównaniem od początku roku. Trudno się tym żądaniom jednak dziwić, skoro w tej państwowej firmie "średni miesięczny dochód z dodatkami to 7,3 tys. zł na osobę. Składają się na niego barbórka, premia roczna, premie kwartalne, bony świąteczne, dopłaty do biletów miesięcznych oraz kredkowe, czyli wyprawki dla każdego dziecka pracownika. Są też dopłaty do wczasów, paczek świątecznych dla dzieci, jest opieka zdrowotna w prywatnych klinikach, są dopłaty do aktywnego wypoczynku oraz do półkolonii dla dzieci podczas ferii zimowych i wakacji". Wiadomo, państwo stać.

Na szczęście położenie po drugiej stronie wszechświata powoduje, że terroryzm nie jest dla Polski zagrożeniem i w serwisach informacyjnych może dominować np. konflikt konserwatywnego ministra kultury z opozycyjnym posłem stojącym na czele awangardowego teatru. To znaczy terroryzm jest w Polsce zagrożeniem, ale chyba mało kto wydawał się do tej pory tym w Polsce przejmować. "Gazeta Wyborcza" przedstawia dziś sylwetki nowych szefów służb specjalnych.  I cytuje nowego szefa Agencji Wywiadu płk. Grzegorza Małeckiego, który mówi tak: "Polska nie ma obecnie systemu zarządzania bezpieczeństwem państwa i zarządzania służbami specjalnymi. Można powiedzieć, że mamy zbiór autonomicznych podmiotów, które funkcjonują jakby w próżni instytucjonalnej, koncentrując się na realizacji własnych zadań".

Pocieszające, prawda? 

Przy okazji - GW wspomina, że nowy szef Służby Wywiadu Wojskowego płk Andrzej Kowalski jest autorem wydanej kilka lat temu książki o wywiadzie rosyjskiej. Nie wspomina jednak, że dosłownie na dniach ukazała się nowa książka tego autora, tym razem o metodach pracy kontrwywiadu. Po nominacji jej autora z pewnością książka ta stanie się obowiązkową lekturą w wielu stolicach świata.

 

Dziś celem takich sąsiedzkich ataków jest Belgia, mocno krytykowana za brak aktywnych działań przeciwko spiskującym w tym kraju terrorystom. "Le Monde" w edytorialu, który dziś z pewnością będzie szeroko komentowany, pisze wręcz o Belgii jako "narodzie bez kraju".

"Belgowie to nasi przyjaciele, nasi bracia. Kochamy ich poczucie humoru, ale wraz z trwającym pościgiem za zamachowcami z Paryża staje się coraz bardziej jasne, że przemiła Belgia stała się główną bazą terrorystów. Belgijskie służby bezpieczeństwa nie zapobiegły planom ataków przygotowywanych w Brukseli" - pisze dziś francuska gazeta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Publicystyka
Flieger: Historia to nie prowokacja
Publicystyka
Kubin: Europejski Zielony Ład, czyli triumf idei nad politycznymi realiami
Publicystyka
Wybory samorządowe to najważniejszy sprawdzian dla Trzeciej Drogi
Publicystyka
Marek Migalski: Suwerenna Polska samodzielnie do europarlamentu?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Zamach pod Moskwą otwiera nowy, decydujący etap wojny