Posłowie dostaną relikwie papieża

Krew św. Jana Pawła II trafi do Sejmu. Pomysł senatorów prawicy nie podoba się politykom SLD.

Aktualizacja: 13.10.2015 07:07 Publikacja: 11.10.2015 20:52

Kaplica sejmowa (Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license/Adrian Grycuk)

Kaplica sejmowa (Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license/Adrian Grycuk)

Foto: Wikimedia Commons

W piątek 16 października na Wiejskiej obchodzona będzie rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Najważniejszym wydarzeniem będzie wprowadzenie do Sejmu relikwii Jana Pawła II. Kapsułka z krwią na stałe trafi do kaplicy sejmowej.

– Cieszę się, że włączyli się w to parlamentarzyści różnych ugrupowań – z PiS, PO i niezależni – mówi senator Kazimierz Jaworski z Klubu Zjednoczonej Prawicy. To on stał na czele grupy polityków zainteresowanych sprowadzeniem relikwii. Udał się w tym celu do kard. Stanisława Dziwisza, a potem zorganizował zbiórkę na ozdobny relikwiarz.

– Prace parlamentu już się zakończyły, więc sprawa nie będzie wykorzystywana do rozgrywek politycznych. Jednocześnie wprowadzenie relikwii odbędzie się jeszcze przed wyborami, co jest ważne dla tych polityków zaangażowanych w przedsięwzięcie, którzy już nie kandydują – mówi Jaworski.

Pomysł pojawił się w Sejmie już kilka lat temu. Pierwotnie wprowadzenie relikwii miało mieć miejsce w 2013 r., gdy kaplica sejmowa obchodziła jubileusz 20-lecia. Jej kapelanem był wówczas ks. Paweł Powierza. Tłumaczy, że zwłoka była spowodowana m.in. oczekiwaniem na kanonizację papieża. – Nie chcieliśmy też, aby ta sprawa była odczytywana politycznie. Bo jest to wydarzenie o ściśle duchowym charakterze – tłumaczy.

Po co w zasadzie Sejmowi relikwie? – Gdyby nie Jan Paweł II, nie byłoby ani wolnej Polski, ani Sejmu w obecnym kształcie – mówi ks. Powierza.

– Chciałbym, aby relikwie posłużyły pojednaniu między parlamentarzystami – dodaje Jaworski. Politycy z lewej strony nie kryją jednak wątpliwości. – Miejsca publiczne, więc także parlament, powinny zachować świecki charakter – uważa wiceszef SLD Dariusz Joński.

Dla konserwatywnych senatorów te relikwie są ważne także z uwagi na nauczanie papieża dotyczące ochrony życia. W 2006 r. do kaplicy trafiły już relikwie św. Joanny Beretty Molli, która zmarła po tym, gdy mimo wskazań medycznych nie zgodziła się na aborcję. W tej kadencji Sejmu ks. Paweł Powierza przywiózł z kolei z Częstochowy figurę „Anioła dziecka utraconego".

W piątek 16 października na Wiejskiej obchodzona będzie rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Najważniejszym wydarzeniem będzie wprowadzenie do Sejmu relikwii Jana Pawła II. Kapsułka z krwią na stałe trafi do kaplicy sejmowej.

– Cieszę się, że włączyli się w to parlamentarzyści różnych ugrupowań – z PiS, PO i niezależni – mówi senator Kazimierz Jaworski z Klubu Zjednoczonej Prawicy. To on stał na czele grupy polityków zainteresowanych sprowadzeniem relikwii. Udał się w tym celu do kard. Stanisława Dziwisza, a potem zorganizował zbiórkę na ozdobny relikwiarz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?
Polityka
Fogiel: Nowa władza łamanie prawo. W PiS nigdy nie było pobłażania
Polityka
Jan Strzeżek: Wybory na prezydenta Warszawy już się rozstrzygnęły
Polityka
Dlaczego ABW zasłoniło kamery monitoringu w domach Ziobry? Siemoniak wyjaśnia