Sejm przyjął uchwały stwierdzające nieważność wyboru pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego dokonanego w poprzedniej kadencji. Za uchwałami - głosowanymi oddzielnie w nocy ze środy na czwartek - było od 270 do 273 posłów (PiS i Kukiz'15); przeciw głosowało 40-43 posłów (Nowoczesna i PSL), za każdym razem jeden wstrzymywał się od głosu. W głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PO, z wyjątkiem jednego, który głosował przeciw. Sejm zajmie się wyborem nowych sędziów TK na posiedzeniu, które odbędzie się w dniach 2-3 grudnia. 

Andrzej Halicki powiedział w TVP Info, że ustawa PO była zgodna z prawem. Stwierdził też, że jeżeli są co do tego wątpliwości, to decyzje ws. TK powinny być uzależnione od orzeczenia samego Trybunału.

Ze stwierdzeniem tym nie zgodził się Jarosław Sellin. Według niego ustawa PO miała doprowadzić do przewagi tego ugrupowania w TK i zablokować planowane reformy PiS. Sellin ocenił, że gdy w maju Bronisław Komorowski przegrał wybory prezydenckie, PO zaczęła tracić poparcie w sondażach i liczyła się z utratą władzy. - W związku z tym w czerwcu przeprowadziła ustawę, którą ja nazywam skokiem na Trybunał Konstytucyjny, a która przewidywała, że jeszcze w starej kadencji Sejmu wybierzemy nowych pięciu sędziów – powiedział.