Abd al-Fattah as-Sisi w wywiadzie dla BBC ostrzegał, że bez mocnego wsparcia z zewnątrz, Libia podzieli los Syrii. - Musimy wspierać wszelkie wysiłki mające na celu pomoc i wsparcie zarówno ludności Libii, jak i jej gospodarki. Musimy zatrzymać przepływ brudnych pieniędzy i broni oraz zatrzymać napływ do Libii zagranicznych ekstremistów - mówił prezydent Egiptu jeszcze przed środowym spotkaniem z brytyjskim premierem Davidem Cameronem w Londynie.

Plan utworzenia nowego rządu podjęty po prawie roku negocjacji między parlamentem islamistów w Trypolisie i uznawaną przez społeczność międzynarodową izbą reprezentantów na wschodzie kraju, obecnie ma więcej przeciwników niż zwolenników. Z kolei  Państwo Islamskie (IS) kontroluje już 200-kilometrowy pas wybrzeża, na wschód i zachód od miasta Syrta.