Wydatki na umowę przedwstępną, to jeszcze nie cel mieszkaniowy

Samo poniesienie wydatków na umowę przedwstępną nie jest jeszcze realizacją celu mieszkaniowego.

Aktualizacja: 10.11.2015 06:53 Publikacja: 10.11.2015 06:07

Wydatki na umowę przedwstępną, to jeszcze nie cel mieszkaniowy

Foto: www.sxc.hu

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatniczki, która spierała się z fiskusem o prawo do zwolnienia z podatku od sprzedaży nieruchomości.

Kłopoty miały związek ze sprzedażą mieszkania. Transakcję sfinalizowała w październiku 2008 r. za cenę 199 tys. zł. Ponieważ sprzedaż nastąpiła przed upływem pięciu lat od końca roku, w którym nabyła lokum, w grę wchodził PIT.

Podatniczka postanowiła jednak, że pieniądze ze sprzedaży przeznaczy na nowe mieszkanie. A to pozwalało na skorzystanie ze zwolnienia (analogiczne przewidują teraz obowiązujące przepisy ustawy o PIT). Dlatego powiadomiła organ podatkowy o transakcji sprzedaży, deklarując wydatkowanie przychodu ze sprzedaży lokalu na własne cele mieszkaniowe w ciągu dwóch lat od dnia zbycia.

Fiskus postanowił sprawdzić, jak kobieta wydała pieniądze ze sprzedaży mieszkania. Okazało się, że we wrześniu 2010 r. zawarła umowę przedwstępną nabycia nieruchomości za cenę 550 tys. zł. Właściwa umowa przeniesienia własności nieruchomości miała zostać podpisana do 10 marca 2011 r. Zapłacony zadatek wynosił 200 tys. zł. Potem jednak strony aneksowały umowę przedwstępną. Ostatecznie termin jej realizacji przedłużyły do 31 grudnia 2012 r.

Fiskus uznał, że podatniczka nie wywiązała się z obowiązku wydatkowania pieniędzy ze sprzedaży mieszkania w określonym czasie. Dlatego wszczęły postępowanie i zażądały prawie 20 tys. zł daniny z tytułu sprzedaży lokum. Urzędnicy przypomnieli, że zwolnienie przysługuje podatnikowi, jeżeli łącznie spełni dwa warunki: wydatkuje przychód na ściśle określone cele mieszkaniowe oraz dokona tej czynności przed upływem dwóch lat od dnia zbycia nieruchomości.

Mimo zawarcia umowy przedwstępnej nie doszło do realizacji warunku uprawniającego podatniczkę do zastosowania zwolnienia. Nie nabyła bowiem nieruchomości, a tym samym nie wydatkowała uzyskanego przychodu na cel stanowiący podstawę zwolnienia, w ustawowym dwuletnim terminie.

W ocenie fiskusa wszystkie warunki zwolnienia muszą być spełnione w ostatnim dniu tego dwuletniego terminu. Dotyczy to także warunku, jakim jest nabycie nieruchomości, zatem najpóźniej w tej dacie musi nastąpić skuteczne zawarcie umowy przenoszącej własność.

Kobieta nie zgadzała się z taką interpretacją przepisów. W jej przekonaniu zawarcie umowy przedwstępnej nabycia nieruchomości, w związku z którą uiszczono zadatek na poczet nabycia nieruchomości, jest równoznaczne z wydatkowaniem ich na nabycie. Zwłaszcza gdy zadatek nie został zwrócony podatnikowi, a termin zawarcia umowy przyrzeczonej został wskazany.

Te argumenty nie przekonały Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Przypomniał, że odroczenie obowiązku zapłaty podatku przekształca się w zwolnienie pod warunkiem, że nie później niż w ciągu dwóch lat od dnia sprzedaży, sprzedający wyda przychód tak uzyskany na określone w ustawie cele, np. na nabycie budynku mieszkalnego. Sąd zgodził się, że społecznie zasadne jest zwolnić z opodatkowania przychód, uzyskany na skutek sprzedaży domu lub lokalu mieszkalnego i przeznaczony na nabycie innej nieruchomości mieszkalnej. Takie było założenie ustawodawcy. Z całą pewnością można jednak przyjąć, że konstruując to zwolnienie, prawodawca założył, iż podatnik wydatkuje przychód na nabycie takiej nieruchomości mieszkalnej i ją kupi. Ten cel zdaniem WSA nie zostanie osiągnięty poprzez samo zawarcie umowy przedwstępnej.

Stanowisko to potwierdził NSA. Również w jego ocenie samo wydatkowanie pieniędzy na umowę przedwstępną nie jest realizacją celu mieszkaniowego. Zwłaszcza że, jak podkreślał sędzia NSA Jacek Brolik, w spornej sprawie nie została ona zrealizowana. Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 1940/13

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatniczki, która spierała się z fiskusem o prawo do zwolnienia z podatku od sprzedaży nieruchomości.

Kłopoty miały związek ze sprzedażą mieszkania. Transakcję sfinalizowała w październiku 2008 r. za cenę 199 tys. zł. Ponieważ sprzedaż nastąpiła przed upływem pięciu lat od końca roku, w którym nabyła lokum, w grę wchodził PIT.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów