NSA: zabudowa tarasu lub balkonu możliwa bez zgody wspólnoty

Naczelny Sąd Administracyjny rozwiewa wątpliwości związane z przeszkleniami tarasów i loggii.

Publikacja: 27.10.2015 07:00

NSA: zabudowa tarasu lub balkonu możliwa bez zgody wspólnoty

Foto: 123RF

W 2007 r. Paweł i Agnieszka T. kupili mieszkanie z dwoma tarasami na dachu 13-kondygnacyjnego budynku w Warszawie. Jedyne wejście do tarasów prowadziło z ich lokalu na 12. piętrze. Wynika to z treści aktu notarialnego z 2007 r. oraz z projektu budowlanego, na podstawie którego państwo T. uzyskali pozwolenie na zabudowę szklaną tarasu.

Zgodę wyraził też ówczesny zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Woronicza 78. Roboty budowlane miały polegać na wybudowaniu półmetrowego murku i zainstalowaniu w nim otworów okiennych do szyb umocowanych na górze.

– W wyglądzie zewnętrznym budynku oszklenie tarasów nic nie zmieniało – mówi Paweł T.

Mimo to wspólnota mieszkaniowa wystąpiła do wojewody mazowieckiego o stwierdzenie nieważności pozwolenia na oszklenie tarasu z powodu rażącego naruszenia prawa. Wojewoda podzielił stanowisko wspólnoty i stwierdził nieważność decyzji prezydenta Warszawy. Taras jest częścią wspólną nieruchomości – orzekł. Państwo T. mieli tylko zgodę zarządu wspólnoty na oszklenie tarasu. Zgodnie z art. 22 ust. 3 ustawy o własności lokali wykonywanie robót budowlanych na części wspólnej wykracza poza zwykły zarząd. Niezbędna jest uchwała podjęta przez wszystkich wspówłaścicieli lokali, czyli przez wspólnotę mieszkaniową. Uznanie tarasu za część wspólną nieruchomości powoduje, że zakwestionowanie oświadczenia o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane choćby przez jednego współwłaściciela wyklucza wydanie pozwolenia na budowę.

Państwo T. odwołali się do głównego inspektora nadzoru budowlanego.

– Ta sprawa ma charakter próby ingerencji w strefę wewnętrzną mieszkania ocenia Paweł T. – Jeżeli nie przewiduje się zmian w konstrukcyjnej części budynku, wspólnota nie może decydować o tym, co dzieje się na tarasie – podkreślał.

GINB uchylił decyzję wojewody i odmówił stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta Warszawy. Wspólnota złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

– Zabudowa tarasu, w którym strop budynku jest jego podłogą, a pod spodem są lokale, ingeruje w elewację i wygląd budynku – przekonywał w NSA radca prawny Piotr Ziemczyk reprezentujący Wspólnotę Mieszkaniową Woronicza 78. – Sposób użytkowania tarasu wpływa na bezpieczeństwo całego budynku. Jest to więc część nieruchomości wspólnej. A skoro tak, zabudowa tarasu wymagała zgody całej wspólnoty, czyli wszystkich współwłaścicieli lokali.

NSA stwierdził, że jeśli dostęp do tarasu czy balkonu ma więcej mieszkańców, to jest on częścią nieruchomości wspólnej. – Gdy dostęp jest możliwy tylko z jednego lokalu i taras służy do wyłącznego użytku właściciela tego lokalu, nie wchodzi w skład nieruchomości wspólnej. Jego przebudowa nie wymaga więc zgody całej wspólnoty – powiedział sędzia Andrzej Gliniecki, wyjaśniając powody oddalenia skargi kasacyjnej Wspólnoty Mieszkaniowej Woronicza 78 w Warszawie.

—Danuta Frey

sygnatura akt: II OSK 1245/14

W 2007 r. Paweł i Agnieszka T. kupili mieszkanie z dwoma tarasami na dachu 13-kondygnacyjnego budynku w Warszawie. Jedyne wejście do tarasów prowadziło z ich lokalu na 12. piętrze. Wynika to z treści aktu notarialnego z 2007 r. oraz z projektu budowlanego, na podstawie którego państwo T. uzyskali pozwolenie na zabudowę szklaną tarasu.

Zgodę wyraził też ówczesny zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Woronicza 78. Roboty budowlane miały polegać na wybudowaniu półmetrowego murku i zainstalowaniu w nim otworów okiennych do szyb umocowanych na górze.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Praca, Emerytury i renty
Płaca minimalna jeszcze wyższa. Minister pracy zapowiada rewolucję
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Sądy i trybunały
Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy
Mundurowi
Kwalifikacja wojskowa 2024. Kobiety i 60-latkowie staną przed komisjami