Posłowie chcą pomóc niektórym kredytobiorcom, którzy zadłużyli się we frankach szwajcarskich w latach 2005–2008 i nie radzą sobie ze spłatą.
W czwartek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych w związku ze zmianą kursu walut obcych do waluty polskiej. Jego autorem jest grupa posłów PO.
Parlamentarzyści proponują wprowadzić możliwość złożenia wniosku o restrukturyzację walutowego kredytu mieszkaniowego na warunkach przewidzianych w projekcie.
Chodzi o kredyt zaciągnięty na lokal (dom), w którym kredytobiorca mieszka. Zadłużony nie może posiadać innego mieszkania lub domu. Lokal nie może mieć więcej niż 75 mkw., a dom 100 mkw. Wyjątek ma być przewidziany dla kredytobiorców, którzy w dniu składania wniosku o restrukturyzację wychowują troje lub więcej dzieci.
Ostatni warunek, który trzeba spełnić, by skorzystać z przewalutowania, dotyczy relacji pomiędzy kredytem a wartością mieszkania (domu), czyli wskaźnika LtV. Zgodnie z projektem, jeżeli wartość tego wskaźnika przekracza 120 proc., to wniosek o restrukturyzację można złożyć już w dniu, w którym ustawa wejdzie w życie. Jeśli natomiast wartość wskaźnika mieści się między 100 i 120 proc., wniosek można złożyć najwcześniej po roku od daty obowiązywania nowych przepisów. Gdy natomiast różnica wyniesie nie więcej niż 80 proc., a nie przekroczy 100 proc., trzeba będzie zaczekać z wnioskiem dwa lata. Projekt ustala także zasady samego przewalutowania. Jego autorzy twierdzą, że będzie ono bardzo korzystne.