Thomas Savery w 1699 roku skopiował podnośnik wody Somerseta sprzed ponad pół wieku, po czym, aby zatrzeć ślady, wykupił i zniszczył wcześniejsze publikacje na ten temat. W 1890 roku Siergiej Mosin umieścił w swoim karabinie magazynek skonstruowany przez Leona Naganta, który następnie nieskutecznie próbował opatentować. Takie postępki wywoływały i wywołują skandale. Co robić, żeby nie dochodziło do takich sytuacji w różnych dziedzinach – w malarstwie, muzyce, literaturze? Najbliżsi rozwiązania tego problemu są naukowcy, może dlatego, że właśnie w nauce problem ten zatacza najszersze kręgi.

Przepisanie wszystkiego z jednej pracy to plagiat, z dwóch – kompilacja, z dziesięciu – praca naukowa. Naukowiec, prof. Tadeusz Grabiński z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie jest zdania, że polskie systemy antyplagiatowe są dziurawe, dlatego przygotował raport „Analiza skuteczności i funkcjonalności wybranych systemów antyplagiatowych dostępnych na polskim rynku". Porównał w nim cztery systemy: Plagiat.pl, Otwarty System Antyplagiatowy (OSA), Podkarpacką Platformę Antyplagiatową (PPA) oraz Genuino. Ze zbioru każdego z istniejących systemów profesor pobrał fragmenty prac. Tak powstały tzw. prace bazowe. Podzielił je na trzy części. W pierwszej podstawił synonimy i zmienił szyk zdań, drugą skopiował bez zmian, w trzeciej dołożył spacje oraz litery z innych języków. Tak powstała tzw. praca testowa. Obie wersje zostały przetestowane w systemach antyplagiatowych.

Przykładowe zdanie: „Poświęcenie czasu temu problemowi wydaje się interesujące a także niezbędne w kwestii podążania przedsiębiorstw do uzyskania jak najlepszych wyników" profesor Grabiński „splagiatował" w ten sposób: „Wgłębienie się w tę problematykę wydaje się być ciekawe. A także niezbędne w zagadnieniu podążania firm w zakresie osiągania wyników".

System Plagiat.pl nie zauważył oszustwa, Genuino wykrył wysoki konflikt semantyczny. Całą pracę z tym zdaniem Plagiat.pl określił na 12,3 proc. zapożyczeń, Genuino potraktował jako plagiat w 100 proc. OSA nie wykrył zmian w szyku zdań, synonimów i spacji, wykrył natomiast obce litery i podstawiony fragment. OSA określiła stopień podobieństwa na 74 proc., Genuino na 83 proc. Podkarpacka Platforma Antyplagiatowa zaakceptowała dosłowny fragment z własnego zbioru bez podejrzenia o plagiat.

—pap, k.k.