Literacki Nobel dla Swiatłany Aleksijewicz

Literacką nagrodę Nobla otrzymała w tym roku Swiatłana Aleksijewicz - białoruska dziennikarka i pisarka. Była jedną z faworytek do tegorocznej nagrody.

Aktualizacja: 08.10.2015 15:03 Publikacja: 08.10.2015 13:01

Foto: Materiały prasowe

Została wyróżniona za "polifoniczne dzieła, które są hołdem dla cierpienia i odwagi w naszych czasach".

" W sowieckich szkołach uczono nas nie żyć, ale umierać. Kochać ojczyznę i rodziców, heroizm i śmierć – to ją uwielbialiśmy, bo była piękna. Tej wiary z pewnością już nie ma"... Przeczytaj archiwalną rozmowę "Rzeczpospolitej" ze Swiatłaną Aleksijewicz.

Urodzona w 1948 roku w Iwano-Frankiwsku Aleksijewicz krytykuje politykę prezydenta Łukaszenki.

Aleksijewicz rozpoczęła działalność literacką w latach 70. XX wieku, jako dokumentalistka. Pisała przede wszystkim o pomijanych i czesto niewygodnych sprawach w historii Rosji - o katastrofie w Czarnobylu czy radzieckiej interwencji w Afganistanie.

W 1983 roku napisała pierwszą książkę, ostro krytykowaną przez komunistów - "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". Kolejne to "Ostatni świadkowie" -  o losach dzieci podczas II wojny światowej, "Ołowiane żołnierzyki" o interwencji w Afganistanie, "Krzyk Czarnobyla" czy „Czasy second-hand".

Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, m.in. National Book Critics Circle Award, Nagrody Literackiej Europy Środkowej "Angelus", Pokojowej Nagrody imienia Ericha Marii Remarque’a oraz Nagrody  imienia Ryszarda Kapuścińskiego.

Swiatłana Aleksijewicz jest również autorką sztuk teatralnych i filmów dokumentalnych.

Od 1995 roku jest członkiem Rady Obserwacyjnej Białoruskiego Komitetu Helsińskiego.

Spotkanie ze Swiatłaną Aleksijewicz podczas tegorocznego Big Book Festival w Warszawie

Dla "Rzeczpospolitej" prof. Piotr Mitzner pisarz , poeta, eseista, redaktor "Nowej Polszy"

Literacki Nobel dla Swietłany Aleksijewicz nie jest dla mnie zaskoczeniem. Od lat zasiadam w jury Nagrody Kapuścińskiego i właśnie ona dwukrotnie została jej laureatką. To tylko potwierdza, że o tegorocznym Noblu nie decydowały względy polityczne tylko artystyczne.
Swietłana Aleksijewicz jest po prostu znakomitą pisarką i świetną reporterką. Ona umie słuchać ludzi i stara się ich zrozumieć. Zrozumieć to wcale nie musi znaczyć - akceptować. Raczej próbować poznać ich racje. Aleksiejewicz świetnie otwiera ludzi, dociera do nich. Zwykle rozmawia z obywatelami imperium sowieckiego. Dzięki jej tekstom potrafimy lepiej poznać Rosję w całej jej złożoności. Uświadamiamy sobie, jak ważna dla Rosjan jest Wielka Wojna Ojczyźniana. Opowieści Aleksijewicz to wielkie literackie montaże. Nigdy nie ma w nich założonej z góry tezy. Kiedy czegoś nie wie, potrafi się do tego przyznać. Jest wielkim wrogiem totalitaryzmu. Imponuje odwagą, nie boi się też żadnej prawdy. Zawsze stoi po stronie małego, bezbronnego człowieka, stłamszonego przez wielkie imperium, którego jest tylko pionkiem.
notował: Jan Bończa-Szabłowski

 

Została wyróżniona za "polifoniczne dzieła, które są hołdem dla cierpienia i odwagi w naszych czasach".

" W sowieckich szkołach uczono nas nie żyć, ale umierać. Kochać ojczyznę i rodziców, heroizm i śmierć – to ją uwielbialiśmy, bo była piękna. Tej wiary z pewnością już nie ma"... Przeczytaj archiwalną rozmowę "Rzeczpospolitej" ze Swiatłaną Aleksijewicz.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 765
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762