Nowe ilustracje do „Rękopisu...”

Trwa Rok Jana Potockiego (1761 – 1815) - pisarza, polityka, podróżnika i badacza starożytności, ogłoszony przez UNESCO. Przypomina o tym wystawa „Jan Potocki. Rękopis znaleziony w Saragossie” na Zamku Królewskim w Warszawie.

Publikacja: 22.11.2015 15:00

Foto: Zamek Królewski w Warszawie

W lecie można było ją oglądać w Muzeum Zamku w Łańcucie, historycznej rezydencji Lubomirskich i Potockich, a obecnie w zamkowej Bibliotece Królewskiej w stolicy.

Jej osnową jest 12 najnowszych ilustracji do „Rękopisu znalezionego w Saragossie", najsławniejszej fantastyczno-filozoficznej powieści Potockiego z początku XIX wieku o układzie szkatułkowym, w której z jednego wątku wysnuwają się kolejne historie, a z nich następne. Twórcą prezentowanych ilustracji jest Sławomir (Slavi) Chrystow (rocznik 1976), grafik polsko-bułgarskiego pochodzenia, absolwent krakowskiej ASP. A inspiratorem - kolekcjoner Marek Potocki, potomek pisarza.

- Janem Potockim byłem zafascynowany od młodości i przez 50 lat szukałem artysty, który byłby w stanie stworzyć do „Rękopisu" adekwatne ilustracje. - mówił kolekcjoner podczas otwarcia wystawy.

- Wcześniejsze wydawały mi się za skromne. Nieoczekiwanie przed pięciu laty w jednej z krakowskich galerii zobaczyłem rysunkowy tryptyk Chrystowa ( „Bizancjum, Konstantynopol i Istambuł" ).

Spodobał mi się, więc zaproponowałem ich twórcy, iż wybiorę kilka scen z powieści, a on je zilustruje. Na to Slavi odpowiedział: „Mowy nie ma, sceny wybiorę sam." I to mnie naprawdę przekonało, chociaż potem jeszcze nieraz się spieraliśmy o ich interpretacje.

Chrystow stworzył barwne wizyjne ilustracje, mieszając gwasz, akwarelę i tusz; elementy sztuki europejskiej, Indii, Persji oraz własnej fantazji. Przedstawił na nich m.in. sceny wieczoru spędzonego przez Alfonsa van Wordena oraz siostry Zibedde i Eminę, przebudzenie się oficera armii walońskiej pod szubienicą Los Hermanos i spotkanie wojaka z szefem Cyganów. Klimaty kompozycji chwilami kojarzą się z „Opowieściami z 1001 nocy". Są jednak od nich bardziej drapieżne i podszyte filozoficzną refleksją.

Na wystawie można zobaczyć także kilka malarskich portretów autora „Rękopisu znalezionego w Saragossie", m.in. dzieła Teodora Axentowicza i Antona Graffa. Największe zainteresowanie budzi pastel z kolekcji Marka Potockiego, datowany na 1791 roku, który prawdopodobnie wykonał sam Goya. Jeżeli to przypuszczenie badaczy jest słuszne, portret powstał w czasie drugiego pobytu Jana Potockiego w Hiszpanii. Górzysty krajobraz w tle identyfikowany jest jako okolice Sierra Moreny. W tej scenerii Potocki nieoczekiwanie pojawia się ubrany w strój polski – w czerwony kontusz przepasany szeroką szarfą i z gwiazdę bractwa św. Stanisława na piersi.

Ekspozycję dopełniają wizerunki innych przedstawicieli rodziny Potockich, m.in. piękny portret Anny Teresy Potockiej (matki Jana) z wnukiem Alfredem, namalowany przez Jana Chrzciciela Lampiego. Są też rękopisy i pamiątki osobiste pisarza: notatnik, manuskrypty powieści historycznych, złoty sygnet Potockiego z herbem Pilawa. Obiekty pochodzą z kolekcji Marka Potockiego, Muzeum Zamku w Łańcucie, Fundacji Teresy Sahakian oraz Zamku Królewskiego w Warszawie.

Wystawa „Jan Potocki. Rękopis znaleziony w Saragossie" czynna do 31 stycznia 2016.

W lecie można było ją oglądać w Muzeum Zamku w Łańcucie, historycznej rezydencji Lubomirskich i Potockich, a obecnie w zamkowej Bibliotece Królewskiej w stolicy.

Jej osnową jest 12 najnowszych ilustracji do „Rękopisu znalezionego w Saragossie", najsławniejszej fantastyczno-filozoficznej powieści Potockiego z początku XIX wieku o układzie szkatułkowym, w której z jednego wątku wysnuwają się kolejne historie, a z nich następne. Twórcą prezentowanych ilustracji jest Sławomir (Slavi) Chrystow (rocznik 1976), grafik polsko-bułgarskiego pochodzenia, absolwent krakowskiej ASP. A inspiratorem - kolekcjoner Marek Potocki, potomek pisarza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Literatura
Czesław Miłosz z przedmową Olgi Tokarczuk. Nowa edycja dzieł noblisty
Literatura
Nie żyje Leszek Bugajski, publicysta i krytyk literacki
Literatura
Ernest Bryll: zapomniany romantyk i Polak stojący w kolejce
Literatura
Nie żyje Ernest Bryll
Literatura
Premiera książki „Emilian Kamiński. Reżyser marzeń”