Pedofila, gwałt czy morderstwo – za takie czyny sądy lekarskie orzekają wobec członków korporacji lekarzy i lekarzy dentystów kary pozbawienia prawa do wykonywania zawodu.
W ciągu ostatnich 14 lat okręgowe sądy lekarskie uznały, że tę najcięższą spośród kar trzeba orzec wobec 13 medyków. Jedno takie orzeczenie Naczelny Sąd Lekarski uchylił, drugie zaś zmienił – zawiesił prawo wykonywania zawodu na pięć lat.
Przybywa odwagi
Sądom lekarskim zarzuca się, że są zbyt łagodne. Te jednak zaczynają wymierzać również surowsze kary. W 2014 r. na 292 orzeczenia 140 razy uznały, że lekarz powinien być upomniany, 45 razy orzekły naganę i raz karę pozbawienia prawa do wykonywania zawodu.
– Sąd lekarski, aby pozbawić lekarza prawa do wykonywania zawodu, musi być całkowicie pewien rażącego przewinienia, do którego popełnienia oskarżony wykorzystał swoją wiedzę. Rzadko kiedy tak się zdarza – mówi dr Grzegorz Wrona, naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej. Podkreśla jednak, że środowisko medyczne dyskutuje nad możliwością zaostrzenia kar w sądach zawodowych.
Najświeższa sprawa, w której pozbawiono lekarza prawa do wykonywania zawodu pochodzi z Lublina. Sąd lekarski orzekł ją wobec dentysty, który dopuścił się morderstwa. Sąd powszechny orzekł wobec niego 25 lat pozbawienia wolności.