– Zwykle w końcówce roku na rynku nieruchomości dzieje się najwięcej. Tak jest i teraz. W 2015 r. powodem do pośpiechu jest dodatkowo zwiększająca się wraz z początkiem kolejnego roku wysokość wkładu własnego do kredytu z 10 do 15 proc. – mówi Marcin Jańczuk, ekspert agencji Metrohouse.
Stabilna Warszawa
Z analiz Metrohouse wynika, że w Krakowie można dziś kupić mieszkanie na rynku wtórnym najtaniej od ponad roku. – Kolejna obniżka stawek sprawiła, że porównując średnią cenę z dziś – 5691 zł za mkw. – z danymi sprzed 12 miesięcy, widać, że obecnie nabywcy płacą w tym mieście o 6 proc. mniej – mówi Marcin Jańczuk.
W Poznaniu i Gdańsku stawki transakcyjne na rynku wtórnym są stabilne, ale wynoszą już 5,2–5,3 tys. zł za mkw. W każdym z tych miast to już kolejny miesiąc, kiedy zakupy na rynku nieruchomości robione są za nieco wyższe kwoty – mówią brokerzy Metrohouse.
– W Poznaniu należy zwrócić uwagę na cenę transakcyjną, która jest nawet wyższa niż średnia umieszczona na portalach ogłoszeniowych. Charakterystyczna dla stolicy Wielkopolski jest bowiem dość duża powierzchnia kupowanych mieszkań – mówi Marcin Jańczuk. – Podczas gdy w innych miastach przeważają zakupy lokali dwupokojowych i niedużych trzech pokoi, w Poznaniu średni metraż sprzedawanego lokum dochodzi do 60 mkw.
Z kolei w Gdyni wprawdzie średnie ceny ponownie wzrosły do ponad 5 tys. zł za mkw., ale spowodował to większy niż zwykle udział droższych lokali w transakcjach (takich za więcej niż 6 tys. zł za mkw.). Jeśli je pominąć, średnie ceny wynoszą 4,8 tys. zł za mkw.