Gdzie jest taniej

Średnie ceny mkw. mieszkań w ostatnim roku najbardziej spadły w Bydgoszczy - podaje Home Broker.

Aktualizacja: 23.11.2015 22:50 Publikacja: 23.11.2015 22:31

Gdzie jest taniej

Foto: Emmerson Realty

- Sytuacja na rynku mieszkaniowym w największych miastach nie zmienia się od ponad dwóch lat. W poszczególnych ośrodkach dochodzi do kilkuprocentowych zmian cen, ale w skali kraju obserwujemy stabilizację z tendencją do lekkiego wzrostu - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera.

Dodaje, że pierwszy raz od lutego tego roku obliczany przez Home Brokera i Open Finance tzw. indeks cen transakcyjnych spadł poniżej poziomu 820 punktów. - Październikowy odczyt to 819,49 punktów - o 0,33 proc. mniej niż przed miesiącem, ale jednocześnie o 0,65 proc. więcej niż w październiku 2014 r. i o 2,54 proc. więcej niż w październiku 2013 roku - podaje Marcin Krasoń.

Wzrosty i spadki

Z analiz wynika, że przeciętna cena mkw. mieszkania w ostatnim roku najbardziej spadła w Bydgoszczy, a wzrosła w Łodzi. - Indeks jest wyliczany na podstawie mediany z transakcji dokonanych na rynku mieszkaniowym przez klientów Home Brokera i Open Finance - wyjaśnia Marcin Krasoń. - Pokazuje on realną zmianę cen na rynku mieszkaniowym w największych miastach.

3 955 zł - średnio tyle trzeba zapłacić za mkw. mieszkania w Bydgoszczy. - Rok temu było to 4 194 zł. (Spadek to 5,7 proc., licząc rok do roku). Wiosną tego roku było to nawet ponad 4300 zł - podaje Marcin Krasoń. - Wcześniej jednak notowaliśmy w tym mieście dynamiczne wzrosty cen spowodowane m.in. działaniem programu "Mieszkanie dla Młodych", którego relatywnie wysokie niskie limity sprawiły, że dostępność mieszkań z dopłatami w Bydgoszczy była bardzo duża. Obserwowane obecnie obniżki cen są powrotem do poziomu, jaki obserwowaliśmy w drugiej połowie 2012 roku i normalnym objawem cyklu koniunkturalnego - wyjaśnia.

Wyższe wyceny

- Wśród miast, w których ceny są wyższe niż przed rokiem, największa zmiana zaszła w Łodzi, gdzie obecny poziom cen przekracza ten sprzed roku o 3,7 proc. i wynosi 3747 zł za mkw. mieszkania - podaje analityk Home Brokera. - Co ciekawe, podobnie jak w Bydgoszczy, są to ceny takie jak w 2012 roku. O 1-2 proc. w górę poszły w ostatnich 12 miesiącach średnie stawki za mkw. mieszkania w Białymstoku (4157 zł), Krakowie (6103 zł) i Warszawie (7369 zł) - podaje.

Z analiz wynika, że nie zmienia się kolejność najdroższych dużych miast w Polsce. - Warszawska średnia (7369 zł za mkw.) wyprzedza krakowską (6103 zł za mkw.), wrocławską (5431 zł za mkw.), poznańską (5406 zł za mkw.) i gdańską (5120 zł za mkw.) - podaje Marcin Krasoń. - Ponad 5 tys. zł za mkw. trzeba jeszcze zapłacić za metr mieszkania w Gdyni (5 209 zł), jednak jest to relatywnie niewielki rynek i jedna inwestycja może znacząco wpłynąć na ceny, więc do wahań cen w tym mieście (plus 11 proc. w ostatnich 12 miesiącach) należy podchodzić z rezerwą - podkreśla.

Zastrzega, że badanie nie obejmuje kurortów turystycznych. - Nie są to bowiem stawki miarodajne, ale faktem jest, że np. na Półwyspie Helskim ceny są na poziomie największych miast - mówi Marcin Krasoń.

Apetyty deweloperów

- Warto też zwrócić uwagę na zróżnicowanie poszczególnych rynków. W każdym dużym mieście można kupić mieszkania tanie (położone w nieatrakcyjnym punkcie, wymagające remontu bądź mające jakąś wadę prawną), ale i droższe - mówi Marcin Krasoń. - Najwięcej nieruchomości o wysokim standardzie jest w Warszawie, daleko za nią są Kraków i Trójmiasto, a potem Poznań i Wrocław. W Warszawie można kupić mieszkanie za 3,5-4 tys. zł za mkw. W ubiegłym roku najdroższy apartament, jaki sprzedano, kosztował z kolei 34 tys. zł za mkw. - podaje analityk Home Brokera.

Podkreśla, że od siedmiu lat nie mieliśmy na rynku takiego okresu dobrej wiary deweloperów w przyszłość jak dziś. - Przez ostatnie 12 miesięcy przedsiębiorstwa budujące mieszkania i domy na sprzedaż uzyskały 93,2 tys. pozwoleń na budowę lokali mieszkalnych, co oznacza ponad 20-proc. wzrost, licząc rok do roku - podaje Marcin Krasoń.

Analityk Home Brokera dodaje, że sporą aktywność deweloperzy wykazują także w rozpoczynaniu nowych budów. - Przez ostatni rok firmy rozpoczęły ich 81,3 tys. Nie da się ukryć, że wiara deweloperów w to, że wysoka podaż się utrzyma jest powodowana m.in. działaniem rządowych programów - komentuje Marcin Krasoń. - Fundusz Mieszkań na Wynajem kupuje od nich gotowe mieszkania i wprowadza je na rynek najmu, a program "Mieszkanie dla Młodych" oferuje bezpośrednie dopłaty do lokali kupowanych przez młodych ludzi. Oba programy gwarantują stabilny popyt na nieruchomości od deweloperów i nawet rozszerzenie programu "MdM" o rynek wtórny nie powinno mieć na to dużego wpływu - prognozuje.

Patrz: Średnie ceny mieszkań

- Sytuacja na rynku mieszkaniowym w największych miastach nie zmienia się od ponad dwóch lat. W poszczególnych ośrodkach dochodzi do kilkuprocentowych zmian cen, ale w skali kraju obserwujemy stabilizację z tendencją do lekkiego wzrostu - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera.

Dodaje, że pierwszy raz od lutego tego roku obliczany przez Home Brokera i Open Finance tzw. indeks cen transakcyjnych spadł poniżej poziomu 820 punktów. - Październikowy odczyt to 819,49 punktów - o 0,33 proc. mniej niż przed miesiącem, ale jednocześnie o 0,65 proc. więcej niż w październiku 2014 r. i o 2,54 proc. więcej niż w październiku 2013 roku - podaje Marcin Krasoń.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu