Z PiS koalicja niemożliwa

Grupa Wyszehradzka jest niejednolita. Aktywnie współpracuje z Rosją – twierdzi minister rolnictwa Marek Sawicki.

Publikacja: 28.09.2015 19:43

Marek Sawicki

Marek Sawicki

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

„Rzeczpospolita" jako jedyna polska gazeta rozpoczęła pionierską współpracę z Facebookiem w związku z wyborami parlamentarnymi 2015 r. W kolejne poniedziałki przed wyborami liderzy oraz twarze kampanii najważniejszych komitetów wyborczych będą brali udział w Q&A (questions and answers, z ang. pytania i odpowiedzi). Użytkownicy portalu społecznościowego mają dzięki temu unikalną możliwość zadania pytań najważniejszym politykom. Poniżej zapis całej dyskusji. Większość pytań pochodzi nie od redakcji „Rzeczpospolitej", ale od użytkowników Facebooka.

Piotr Sokołowski i Paweł Maciejewski: Panie ministrze. Jakie plany po wyborach ma PSL. Czy wchodzi w grę koalicja z PiS? Czy PSL ją wyklucza? Historia pana partii pokazuje, że pytanie nie jest bezzasadne.

Marek Sawicki, minister rolnictwa, członek Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL: Z tym PiS, który w polityce kieruje się półprawdą, insynuacją i kłamstwem (wyrok sądu z wyborów europarlamentarnych), koalicja jest raczej niemożliwa.

Przemysław Prekiel: Panie ministrze, wyobraża pan sobie wielką koalicję, wszyscy przeciw PiS? Na jaki wynik liczy pan w wyborach?

O koalicji po 25 października zdecydują wyborcy i z pewnością partia zwycięska będzie miała prawo do formułowania większości koalicyjnej i rządu. W polityce wiele jest możliwe.

Anna Skiepko: Czy uważa Pan, że tak szeroka „ławka" (myślę o kwestiach światopoglądowych) od posła Johna Godsona do posła Artura Dębskiego jest atrakcyjna dla waszych wyborców?

Przekonamy się 25 października. Ma pani rację, dotychczas PSL było bardziej skoncentrowane na wartościach narodowo-katolicko-ludowych.

Przemysław Prekiel: Którego z historycznych przywódców PSL ceni pan sobie bardziej – Wincentego Witosa czy Stanisława Mikołajczyka?

Obaj odegrali bardzo ważną rolę w historii.

Marcin Lis: Panie ministrze, jak długo PSL będzie pozwalał sobie na posiadanie w swoich szeregach Jana Burego? Wątpliwości co do jego działalności kładą się cieniem na całej partii. Czy do czasu wyjaśnienia wszelkich spraw, którymi interesują się prokuratorzy oraz CBA, nie należałoby odsunąć szefa klubu parlamentarnego od partii?

Prokuratura nie skierowała na razie zarzutów wobec Jana Burego. A o jego winie lub nie zdecyduje być może sąd.

Marek Marqs Mikulewicz: Czy jako koalicjant PO czuję się pan odpowiedzialny za zdradę premier Ewy Kopacz? Podpisuje się pan pod wystawieniem do wiatru Grupy Wyszehradzkiej i zdradzą interesów Polski? Nie naszym interesem jest sprowadzanie imigrantów do Europy.

Grupa Wyszehradzka jest niejednolita. Głosowała przeciwko pomocy suszowej dla Polski, nie popierała nas we wniosku o odstąpienie od kar za nadprodukcję mleka. Bardzo aktywnie współpracuje z Rosją, ignorując zagrożenie Ukrainy.

Krzysztof Kochanowski: Polskie Stronnictwo Ludowe zaproponowało, aby Polska postawiła na rozwój alternatywnych odnawialnych źródeł energii i stała się w tym obszarze europejskim liderem oraz krajem samowystarczalnym energetycznie. Świetnie! Ale jak to zrobić? Co zamierza PSL zrobić, abyśmy stali się liderem w produkcji technologii prosumenckich? Wejście w życie ustawy o OZE miało ten rynek zdynamizować. Tak się nie dzieje. Dlaczego? Letnie przesilenie energetyczne w systemie uwidoczniło słabość systemowej energetyki i potrzebę rozwijania energetyki rozproszonej. Potencjalni prosumenci to także potencjalny elektorat. Czy PSL ma pomysł, jak ten elektorat przyciągnąć?

Lobby energetyczno- -węglowe wygrało z PSL w tej sprawie. W ostatniej edycji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wprowadziłem pilotaż energii prosumenckiej dla 125 gmin w kraju. Dofinansowanie ze środków UE wynosiło 85 proc.

Tomek Wyluda: Jakie działania podejmuje ministerstwo, aby wesprzeć producentów cydru? Czy jest szansa, że przemysł ten rozwinie się na skalę porównywalną z produkcją wina we Francji? Czy cydr może stać się polską specjalnością?

Produkcja cydru po rosyjskim embargu z zeszłego roku rozwija się dynamicznie. Zastanawiamy się z producentami nad wypracowaniem specjalnych ram prawnych na wzór wina czy polskiej wódki.

Tomek Wyluda: Dziękuję za odpowiedź, jeszcze jedno pytanie. Czy pan poseł Dariusz Dziadzio pił cydr i wspierał polską produkcję czy zagraniczne trunki? (Jak donosi „Fakt", Dziadzio pod wpływem alkoholu wdał się w awanturę z policjantami w Rzeszowie – red.).

Nie wiem, co pił, ale podobnie jak Przemysław Wipler pić nie powinien, bo ma słabą głowę.

Kamil Śliwa: Dlaczego, panie ministrze, robił pan sobie kampanię, pojawiając się w reklamach związanych z Ministerstwem Rolnictwa? Czy nie uważa pan, że KRUS jest nieuczciwy wobec reszty społeczeństwa?

Nie występuję w żadnej reklamie. A wcześniejsze oskarżenia dotyczące promocji PROW jednoznacznie zostały ocenione przez prokuraturę jako niemające żadnego związku z kampanią.

Krzysztof Kochanowski: PSL wystosowało apel do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie wrześniowego referendum i przeznaczenie zaoszczędzonych środków na pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę. Apel został zignorowany, a referendum okazało się frekwencyjną porażką i marnotrawstwem publicznych pieniędzy. Czego brakuje PSL, aby było partią skuteczną? Chociażby w tak ważnych społecznie i gospodarczo akcjach jak apel o odwołanie referendum?

Większego poparcia w wyborach.

Darek Piechaczek: Jak można ułatwić ubezpieczanie się rolników? W tym roku zaistniała susza, a ubezpieczenia były wypłacane, kiedy fakt istnienia suszy stwierdził wojewoda. Taka oferta nie zachęca do ubezpieczania się. Jak to zmienić?

Jest nowelizacja ustawy ubezpieczeniowej, zwiększająca dofinansowanie z 50 do 65 proc., przy progu szkodowości powyżej 6 proc. Nie ma ograniczenia ubezpieczeniowego. Planujemy też powrót do ubezpieczeń pakietowych.

Darek Piechaczek: Dlaczego nie ogłoszono stanu klęski żywiołowej? Plony w obecnym roku, np. kukurydzy, spadły z 12 ton z hektara w 2014 do około 3 ton z hektara.

Od ogłoszenia stanu klęski nie przybędzie pieniędzy na pomoc dla rolników. Bywają pola, na których straty siegają 100 proc., i są regiony, w których suszy nie było. To miejscowe komisje powołane przez samorząd ostatecznie ocenią skalę strat.

MamPrawoWiedziec.pl: Czy zgodziłby się pan ze stwierdzeniem, że składka rolników na ubezpieczenie społeczne powinna być proporcjonalna do dochodów, a nie ustalona na podstawie wielkości gospodarstwa?

Składka na ubezpieczenie rolników jest obecnie zróżnicowana w zależności od wielkości gospodarstwa. Przejście na system dochodowy byłoby możliwe przy obowiązku prowadzenia rachunkowości w gospodarstwie.

Kamil Radomski: Dlaczego nie można zlikwidować KRUS? Proszę nie odpowiadać, że owoce i warzywa będą wtedy droższe. Niech będą.

Bo obsługa systemu przez ZUS byłaby kosztowniejsza, a efektów finansowych by to nie przyniosło. Podobne systemy funkcjonują w ośmiu państwach UE.

Kamil Radomski: W projekcie PSL w sprawie emerytur była mowa o tym, by ludzie z miast po 40 latach pracy mogli przejść na emeryturę. W tym samym projekcie była mowa, by ludziom ze wsi liczono te lata od 16. roku życia. Dlaczego?

40-letni staż nie jest dzielony ani na wieś, ani na miasto. Mam kolegów po podstawówce, którzy po skończeniu szkoły poszli do pracy, później zdobywali doświadczenie, nigdy nie pracując w rolnictwie.

Darek Piechaczek: Dlaczego polscy rolnicy zostali pozbawieni dochodów poprzez wprowadzenie zakazu uboju rytualnego?

W tej chwili nie ma takiego zakazu, za którym głosował kiedyś w Sejmie PiS. Trybunał Konstytucyjny ustawę uchylił i dzisiaj zarówno w systemie halal, jak i koszer można produkować drób i wołowinę.

Sebastian Kaleta: Kiedy dopłaty dla polskich rolników zostaną zrównane z tymi dla rolników w innych krajach UE? Jarosław Kalinowski już w 2001 roku obiecywał, że stanie się to kilka lat po akcesji, czyli akurat w czasie, kiedy PSL jest w rządzie.

W roku bieżącym średnia dopłata do hektara wyniesie 246 euro. Średnia UE to 251 euro. Nasi rolnicy mają wyższe dopłaty niż rolnicy z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Portugalii. Ale niższe niż Francja i Niemcy. Rolnicy pobierający dopłaty produkcyjne otrzymają płatności zdecydowanie wyższe niż średnia UE.

Darek Piechaczek: W opinii rolników władze polskie przyjmują wiele spośród wymagań UE dotyczących uprawy roślin, które w ich opinii nie podnoszą jakości produktu, a są męczące. Dlaczego się je przyjmuje?

Wspólna Polityka Rolna ma swoje plusy i minusy.

MamPrawoWiedziec.pl: Czy uważa pan, że w ciągu nadchodzącej kadencji parlamentu należy wypracować nowe reguły funkcjonowania samorządu lokalnego, zwiększające swobodę jego działania?

W 25-lecie samorządu warto dokonać przeglądu zadań i udziału w finansach publicznych. Skoro powszechnie uważamy, że samorząd się sprawdza, jego kompetencje i zakres finansowania powinny się zwiększyć.

Jerzy Łukasiak: Dlaczego plany zagospodarowania przestrzennego są odrzucane przez Ministerstwo Rolnictwa w całości? Wnioski o przekształcenie są przecież uprzednio weryfikowane przez gminę, Krajową Izbę Rolniczą i marszałka województwa. W ten sposób marnowana są praca i pieniądze tych instytucji. Dlaczego ludziom nie pozwalacie się budować? Są gminy, w których nie ma terenów klas bonitacyjnych gorszych. Czy te gminy mają zapomnieć o rozbudowie?

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie zajmuje się zatwierdzaniem planów zagospodarowania, jedynie wydaje zgodę na odrolnienie gruntów klas 1–3, których w Polsce jest bardzo mało. A dla celów poprawy osadnictwa i wykorzystania siedlisk rodzinnych zwolniliśmy ostatnio ustawowo zgodę na odrolnienie działki do 0,5 ha.

Jerzy Łukasiak: Która to ustawa i czy już weszła w życie?

Została podpisana przez prezydenta.

MamPrawoWiedziec.pl: Czy uważa pan, że gminy, na których terenie znajdują się obszary chronione, powinny otrzymywać od państwa subwencję jako rekompensatę za brak możliwości prowadzenia inwestycji na tych terenach?

W Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich są działania wspierające rolników gospodarujących na tych terenach, a lokalne grupy działania mogą w ramach realizowanych strategii rozwoju sięgać po środki finansowe na rozwój tych terenów.

Krzysztof Kochanowski: Dlaczego PSL jest przeciwne prywatyzacji Lasów Państwowych? Jak zwiększyć efektywność administracji w Lasach Państwowych? Organ właścicielski jest w tej kwestii, podobnie jak w innych branżach, w których Skarb Państwa jest większościowym właścicielem, niewydolny.

Polskie Lasy Państwowe są uważane w świecie za wzór prowadzenia gospodarki leśnej. Nie warto psuć tej dobrej struktury. Co nie oznacza, że jako dobro ogólnonarodowe w przypadku wypracowania zysku przedsiębiorstwo to nie powinno dzielić się nim ze społeczeństwem.

Michał Szułdrzyński: Panie ministrze, dlaczego PSL opowiedziało się za odebraniem spadkobiercom przedwojennych właścicieli prawa pierwokupu ziemi zagrabionej po 1944 r.?

PO i PiS w swych programach obiecywały reprywatyzację. Ja uważam, że reforma rolna z 1944 r. podobnie jak we Francji czy Niemczech była konsekwencją oczekiwań społecznych i wszędzie tam, gdzie odebrano majątki z naruszeniem praw, powinno się dokonać ich pełnego zwrotu. Zasoby gruntowe Agencji Nieruchomości Rolnych nie mogą być namiastką niedokonanej reprywatyzacji, a realizacja pierwokupu często miała charakter spekulacyjny.

Dorota Chwedoruk: Czy ruszy w tym roku nabór wniosków z działania „Przywracanie potencjału produkcji"?

Jesteśmy w trakcie kończenia uzgodnień w sprawie rozporządzenia.

„Rzeczpospolita" jako jedyna polska gazeta rozpoczęła pionierską współpracę z Facebookiem w związku z wyborami parlamentarnymi 2015 r. W kolejne poniedziałki przed wyborami liderzy oraz twarze kampanii najważniejszych komitetów wyborczych będą brali udział w Q&A (questions and answers, z ang. pytania i odpowiedzi). Użytkownicy portalu społecznościowego mają dzięki temu unikalną możliwość zadania pytań najważniejszym politykom. Poniżej zapis całej dyskusji. Większość pytań pochodzi nie od redakcji „Rzeczpospolitej", ale od użytkowników Facebooka.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?