Pesa ma kłopoty nie tylko z pociągami. Problemem producenta jest także dotrzymanie terminowych dostaw tramwajów. Obecnie w realizacji jest osiem kontraktów dla polskich miast: Bydgoszczy, Krakowa, Łodzi, Torunia, Warszawy i Wrocławia. Obejmują łącznie 163 pojazdy typu Jazz, Twist i Swing. Do tego dochodzi jeszcze kontrakt na dostawę 120 fokstrotów dla Moskwy.
Ta ostatnia umowa jest szczególnie trudna: Pesa dostarczyła już 60 tramwajów, ale z resztą jest kłopot. W trakcie realizacji kontraktu spadła wartość rubla (kontrakt jest w euro) i Rosjanie wstrzymali odbiory. W rezultacie 22 fokstroty stoją na placach producenta, a reszta w częściach zalega w magazynach. Pesa ma przez to zamrożone pieniądze. Negocjuje z Rosjanami, ale sytuacja pogarsza jej płynność finansową.