Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył prognozę dla rosyjskiej gospodarki. W tym roku zamiast 3,4 proc. PKB federacji straci 3,8 proc. a w przyszłym zamiast wzrostu o 0,2 proc. będzie spadek o 0,6 proc. Eksperci wyjaśniają, że przyczyną dalszego kryzysu będzie tania ropa oraz zachodnie sankcje, z którymi nie radzi sobie rosyjska gospodarka.

MFW obniżył też prognozę wzrostu dla gospodarki świata. W tym roku PKB zyska 3,1 proc. a w przyszłym 3,6 proc. czyli o 0,2 pkt. proc. mniej niż fundusz prognozował w lipcu. Szans na poprawę w Rosji nie widzi też Bank Światowy. W tym roku eksperci banku spodziewają się zmniejszenia rosyjskiego PKB o 3,8 proc. ( z 2,7 proc.) a w przyszłym o 0,6 proc. a więc tyle samo co w nowej prognozie MFW.

BŚ ma też scenariusz pesymistyczny dla Rosji, gdy cena ropy będzie na średnim poziomie 43 dol. Wtedy spadek wyniesie aż 4,3 proc. w tym roku i 2,8 proc. w przyszłym.

Najnowsze dane Banku Rosji mówią o inflacji na poziomie 15,7 proc. rok do roku; PKB w I pół spadł o 3,5 proc. przy czym spadek przyśpiesza; w drugim kwartale wyniósł 4,6 proc. rok do roku.