Były dwie równe oferty na PKP Energetykę

Energa zabiegała o zakup PKP Energetyki jeszcze po udzieleniu funduszowi CVC Capital Partners wyłączności negocjacyjnej przez grupę kolejową.

Aktualizacja: 03.08.2015 10:49 Publikacja: 03.08.2015 09:31

Były dwie równe oferty na PKP Energetykę

Foto: Bloomberg

Zaoferowała wtedy kwotę rzędu 1,4 mld zł netto, czyli o 150 mln zł wyższą od propozycji złożonej w czasie oferowania. Wartość przedsiębiorstwa oszacowano na około 1,9 mld zł – wynika z naszych informacji.

O kilka milionów więcej

To było jeszcze przed podpisaniem przez PKP umowy przedwstępnej z funduszem. Oferty jednak nie wzięto pod uwagę. - Ostateczna kwota netto, którą Energa proponowała za te aktywa była tylko o kilka milionów złotych niższa niż proponowana przez CVC. Spółka dodatkowo oferowała spłacenie długu PKP Energetyki – mówi nam osoba zbliżona do gdańskiej grupy, znająca kulisy transakcji.

Luksemburski fundusz – jak ujawniono 23 lipca po podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży – wycenił energetyczną spółkę-córkę PKP ponad 1,96 mld zł, co po korekcie o wartość długu dawało 1,41 mld zł. A więc niewiele więcej niż chciała dać Energa.

Zapytaliśmy kolejową grupę, czy te kilka milionów złotych faktycznie robiło różnicę. Pytanie o tyle istotne, że wokół transakcji robi się coraz bardziej gorąco. - Oferta złożona przez CVC była najwyższa i najlepsza. Dlatego PKP zdecydowała o wyborze funduszu jako podmiotu, z którym podpisze umowę przedwstępną – usłyszeliśmy w biurze prasowym PKP. Rzeczniczka tej spółki Katarzyna Mazurkiewicz zaznaczyła jednocześnie, że przy wyborze brano pod uwagę nie tylko zaoferowaną cenę, ale też inne czynniki. - Chodzi o szereg specyficznych odpowiedzialności PKP za ryzyka potransakcyjne, poziomy odpowiedzialności PKP za zobowiązania wynikające z umowy oraz wiele technicznych aspektów samej umowy – wylicza Mazurkiewicz. Ale nie ujawnia szczegółów zasłaniając się klauzulą poufności w ramach prowadzonych negocjacji.

- Energa byłą otwarta na negocjacje także jeśli chodzi o pozacenowe warunki, które były podobnie sformułowane dla wszystkich uczestników procesu. Jednak komunikat ze strony PKP był taki, że jakakolwiek kwota by nie padła i tak fundusz zaoferuje więcej – wyjaśnia nasze źródło w spółce.

MIR zdecyduje

Nasz rozmówca twierdzi, że wiele faktów o transakcji nie docierało do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na etapie negocjacji. Nie było też dobrej komunikacji między resortem nadzorującym PKP a ministerstwem skarbu, które kontroluje spółki energetyczne (m.in. Energę), które startowały w wyścigu po aktywa PKP Energetyki.

Ostateczną zgodę na finalizację transakcji wyda MIR podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy PKP. - Taka decyzja nie została jeszcze podjęta – mówi Piotr Popa, rzecznik resortu infrastruktury. Na pytanie czy jest możliwość wykonania kroku wstecz i powrotu np. do negocjacji równoległych przez Energę i CVC nie uzyskaliśmy jednoznacznych odpowiedzi. Zapewniano nas jednak, że wyboru dokonano nie tylko na podstawie ceny. - Ona była czynnikiem najważniejszym, ale niejedynym. To był cały pakiet, który proponowali uczestnicy – mówi nam Piotr Popa, rzecznik MIR.

Polityczna gra

Atmosferę wokół transakcji podgrzewa złożenie przez posłów PiS zawiadomienia do prokuratury prokuratury przez posłów PiS. Apelują oni o „dogłębne zbadanie procedury sprzedaży, sprawdzenie ewentualnych zachęt i nacisków na podwładnych dla uzyskania oczekiwanych decyzji w przedmiocie prywatyzacji PKP Energetyka oraz zarządzenia jej mieniem". Ich zdaniem przyspieszenie procesu sprzedaży jest efektem wnioskowania o debatę sejmową w sprawie prywatyzacji.

Ale także MSP wkrótce dostanie do ręki narzędzie, dzięki któremu będzie mogło blokować niechciane transakcje. Chodzi o uchwaloną niedawno ustawę przed wrogim przejęciem. W myśl jej zapisów szef resortu Skarbu w przyszłości (obok UOKiK i KNF) mógłby zablokować transakcję sprzedaży akcji przez CVC innemu podmiotowi przy ewentualnym wyjściu z inwestycji. Warunek jest jeden: PKP Energetyka musiałoby zostać wpisane na listę spółek strategicznych Skarbu Państwa w specjalnym rozporządzeniu. Wśród branż, których dotyczy ustawa, znalazły się m.in. wytwarzanie energii oraz dystrybucja gazu ziemnego lub energii.

Biznes
Są unijne kary za łamanie sankcji wobec Rosji. Więzienie i ogromne grzywny
Biznes
Zwrot akcji w sprawie ratowania Poczty Polskiej. Andrzej Duda zablokuje wypłatę?
Materiał partnera
Promocja działań dla wspólnej przyszłości
Biznes
Anna Pruska, prezeska Comarchu: Ekspansja zagraniczna jest dla nas w tym roku kluczowa
Biznes
Niemcy: Europa jest otwarta na chińskie samochody, ale nie za wszelką cenę