Dwa tygodnie temu GUS w tzw. szybkim szacunku podawał, że PKB w III kwartale wzrósł o 3,4 proc. Już tamten odczyt był minimalnie lepszy od mediany prognoz ankietowanych przez „Parkiet” ekonomistów (3,3 proc.).

Do wzrostu PKB w największym stopniu przyczynili się konsumenci, których wydatki zwiększyły się w III kw. o 3,1 proc. rok do roku, tak samo jak w poprzednim kwartale (ten czynnik dodał 1,8 pkt proc. do tempa wzrostu gospodarki). Wbrew oczekiwaniom ekonomistów, po raz kolejny wyhamował jednak wzrost wydatków inwestycyjnych spółek: z 6,1 proc. rok do roku w II kw. do 4,6 proc. w III kw. (ta składowa dodała do wzrostu PKB 0,9 pkt proc.).

Wydatki publiczne, które zwiększyły się o 2,7 proc., co dodało 0,5 pkt proc. do stopy wzrostu PKB. Eksport netto dodał kolejne 0,4 pkt proc.

- Uwzględniając kontynuację solidnego wzrostu realnego funduszu płac oraz zdecydowaną poprawę nastrojów gospodarstw domowych w ostatnich miesiącach, ciężko być pesymistą jeśli chodzi o perspektywy wzrostu konsumpcji indywidualnej. Również w przypadku inwestycji przedsiębiorstw zauważalny jest wzrost aktywności – uważa Rafał Sadoch, główny ekonomista Go Markets.

Większość ekonomistów przewiduje, że także w całym 2015 r. polska gospodarka powiększy się o 3,5 proc., w porównaniu do 3,3 proc. w ub.r.