Bez banków firmy nie zbudują

Aż 90 procent deweloperów budujących osiedla korzysta z kredytów w bankach. Obligacje są dla wybranych.

Aktualizacja: 05.10.2015 07:43 Publikacja: 05.10.2015 07:31

Niektóre banki mają za małe limity na finansowanie działalności firm deweloperskich – twierdzą sami

Niektóre banki mają za małe limity na finansowanie działalności firm deweloperskich – twierdzą sami zainteresowani

Foto: CBRE

Deweloperzy zrzeszeni w Polskim Związku Firm Deweloperskich oceniali banki pod kątem współpracy w zakresie finansowania i obsługi deweloperskich inwestycji mieszkaniowych. Ankiety zostały rozesłane do ponad 115 firm należących do PZFD.

– Każda firma mogła przysłać jedną ankietę na temat każdego banku, w którym jest kredytowana. Łącznie otrzymaliśmy 78 ankiet, które zawierały opinie o 13 bankach – opowiada Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD.

Ankietowani mieli odpowiedzieć na 20 pytań: zamkniętych oraz otwartych, m.in. związanych z rachunkami powierniczymi. Maksymalnie można było uzyskać 178 pkt. Przyznawano również punkty ujemne, m.in. za brak możliwości prowadzenia mieszkaniowego rachunku powierniczego w innym banku niż ten kredytujący oraz za uciążliwe i kosztowne kontrole zakończenia danego etapu prac.

Pozazdrościli Lewandowskiemu

Okazało się, że w rankingu banków PZFD po raz trzeci z rzędu zwyciężył Getin Noble Bank. – Został doceniony za szybkość działania, zgodność ze wstępnymi warunkami, elastyczność oraz dobrą współpracę – uzasadniał Konrad Płochocki. Na drugiej pozycji znalazł się mBank Hipoteczny, a trzecią lokatę zajął mBank.

– Cieszymy się, że deweloperzy docenili nas po raz kolejny. Niech liderem będzie dla nas Robert Lewandowski, który nie poprzestał na hattricku – komentował zwycięstwo Krzysztof Rosiński, prezes Getin Noble Banku.

Po piętach depcze jednak liderowi mBank Hipoteczny, kierowany przez Piotra Cyburta. Jeśli połączy on siły z mBankiem i oprócz kredytowania hipotecznego zaoferuje deweloperom emisję obligacji, Getin Noble może nie utrzymać pozycji.

Z rankingu PZFD wynika także, że po kilku latach małej aktywności deweloperów zaczyna ponownie finansować Pekao SA. Firmy lepiej oceniają współpracę z tym bankiem niż rok temu. – Choć zdecydowana większość ankietowanych deweloperów korzysta z kredytów, to jednak należy podkreślić, że banki preferują głównych graczy na rynku, czyli duże firmy deweloperskie budujące w największych miastach – komentuje Iwona Załuska, prezes Upper Finance Consulting. – Mniejsze firmy inwestujące w takich miastach jak Lublin czy Rzeszów nie mają szans na wsparcie znanych banków. Korzystają z oferty banków spółdzielczych działających w regionach.

Ekskluzywne obligacje

Zdaniem deweloperów z bankami współpracuje się dużo łatwiej niż kilka lat temu, ale – jak określił to Jarosław Szanajca, prezes Dom Development – przy prowadzeniu rachunków powierniczych instytucje te nadal „zarzucają firmy procedurami".

Z danych PZFD wynika, że 90 proc. deweloperów korzysta z kredytów bankowych, budując swoje osiedla. W ubiegłym roku było to 81 proc. firm. Aż 81 proc. badanych firm ma mieszkaniowe rachunki powiernicze, podczas gdy rok temu taką deklarację złożyło zaledwie 10 proc. inwestorów.

Marże przy kredytach dla deweloperów wynoszą 1,5–3,5 proc., choć w małych bankach nawet 4 proc. Jeśli chodzi o koszty prowadzenia rachunku powierniczego, to kosztuje to 1,5–4 proc. – w zależności od wersji (otwarta lub zamknięta).

Z kolei obligacje, które mogłyby być alternatywą dla kredytów, są mało dostępne. Korzystają z nich głównie najwięksi, giełdowi gracze. Kosztują 8–11 proc. w skali roku. Firmy decydują się na nie, gdy chcą sfinansować zakup gruntu lub muszą wyłożyć pieniądze na wkład własny.

Jak mówił Konrad Płochocki, wielu deweloperów nie ma zapasu gotówki, więc chętnie skorzystałoby z obligacji uważanych za produkt drogi i „elitarny".

Zdaniem Iwony Załuskiej problem z finansowaniem osiedli polega także na tym, że jest za mało pieniędzy w sektorze bankowym na finansowanie kredytami działalności deweloperskiej. – Banki mają na to za małe limity. Powinny je zwiększyć – uważa Załuska.

Opinia

Iwona Załuska | prezes zarządu Upper Finance Consulting

Tegoroczny werdykt firm nie jest niespodzianką. Getin Noble Bank otrzymał pierwsze miejsce jako bank najbardziej przyjazny deweloperom.

O wygranej zadecydowała szybkość podejmowania decyzji kredytowej, zgodność ze wstępnymi warunkami finansowania, elastyczność oraz bardzo dobra współpraca z deweloperem w czasie trwania procesu deweloperskiego.

Ale bank jest obecny tylko w dużych miastach. Ofertę warto rozszerzyć o duże aglomeracje regionalne, takie jak Lublin czy Rzeszów.

Drugą pozycję zajął mBank Hipoteczny, który od lat prowadzi stabilną politykę w stosunku do deweloperów mieszkaniowych. Widać, że finansowanie nieruchomości jest dla banku nadal branżą preferowaną.

W kategorii długości procesu finansowania przez bank wygrał BZ WBK. Należy przy tym zaznaczyć, że dotyczy to klientów posiadających długoletnią relację z bankiem. Bank sporadycznie finansuje natomiast nowych deweloperów.

W kategorii procent przedsprzedaży wymagany przez bank wyróżniony został BPS. Jednak w tym roku bank w znikomym stopniu udziela finansowania deweloperom.

W kategorii bank kredytujący, który dopuszcza możliwość prowadzenia mieszkaniowego rachunku powierniczego w innym banku zwyciężył mBank.

To bardzo duża korzyść dla deweloperów, którzy mogą w ten sposób wypracować sobie dobre relacje z różnymi podmiotami finansującymi.

Na uwagę zasługują także BOŚ Bank, który nie wygrał w żadnej kategorii, ale cechuje go szycie produktu na miarę klienta, oraz poszczególne banki spółdzielcze, które finansują klientów lokalnych samodzielnie lub w konsorcjach.

Deweloperzy zrzeszeni w Polskim Związku Firm Deweloperskich oceniali banki pod kątem współpracy w zakresie finansowania i obsługi deweloperskich inwestycji mieszkaniowych. Ankiety zostały rozesłane do ponad 115 firm należących do PZFD.

– Każda firma mogła przysłać jedną ankietę na temat każdego banku, w którym jest kredytowana. Łącznie otrzymaliśmy 78 ankiet, które zawierały opinie o 13 bankach – opowiada Konrad Płochocki, dyrektor generalny PZFD.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu