Firmy w Niemczech i Francji walczą o czyste niebo

Firmy w Niemczech szukają różnych sposobów ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, we Francji obiecują inwestować w czyste technologie

Publikacja: 28.11.2015 14:53

Firmy w Niemczech i Francji walczą o czyste niebo

Foto: Bloomberg

Konferencja klimatyczna w Paryżu jest dla takich firm jak ThyssenKrupp czy producent tworzyw sztucznych Covestro z grupy Bayera zagrożeniem, ale i szansą. Groźbą są surowsze kary za emisje spalin w Europie, które zmuszą producentów od wynoszenia się do regionów o mniej surowych przepisach. To niepokoi niektórych w Niemczech, które emitują CO2 więcej od każdego z innych krajów w Europie, a gospodarka kraju zależy bardziej od przemysłu niż u sąsiadów czy w USA. A szansą jest z kolei opanowanie technologii, które zamienią bezużyteczne gazy w przydatne materiały, dzięki czemu firmy w Niemczech są pionierami w ochronie klimatu.

Gigant hutnictwa stali ThyssenKrupp utworzył konsorcjum do przerabiania gazów z CO2 ze swych hut na takie surowce jak amoniak do nawozów azotowych czy alkohol metylowy używany do produkcji różnych chemikaliów. Konsorcjum Carbon2Chem tworzą też E. ON, Akzo Nobel, Linde i Evonik, przewiduje dla siebie pracę na następne 15 lat, a te w zakresie chemii będą mieć szeroki wpływ.

Na producentów żelaza i stali przypada 6,7 proc. światowych emisji CO2, niemal w całości z hut. Nowa technologia przewiduje produkowanie dodatkowej energii potrzebnej w hutnictwie z wodoru, wytwarzanego w okresach nadpodaży energii z wiatru i słońca. — Dziś podstawowe surowce pochodzą z ropy i gazu. — tłumaczy główny technolog w Thyssenie, Reinhold Achatz. — Po udanej premierze Carbon2Chem mogą przydać się gazy pochodzące ze stalowni. Będziemy ponownie używać surowce, które już wykorzystano do produkcji stali.

Inne firmy, jak Brain Biotech wykorzystują siłę biologii przepuszczając odpadowe gazy przez kąpiel bąbelkową z bakteriami. Brain prowadząca prace badawcze dla firm chemicznych, kosmetycznych i produkujących żywność dokonuje inżynierii genetycznej mikrobów, aby przerabiały CO2 na kwas bursztynowy, surowiec stosowany przy produkcji poliestrów i dodatków do żywności.

Hiszpański koncern naftowy Repsol i brytyjski Shell wykorzystują także chemię organiczną w swych projektach zwiększania plonów roślin energetycznych używanych do produkcji biopaliwa przez kierowanie CO2 z rafinerii do szklarni.

Covestro pracuje na uruchomieniem w 2016 r. linii produkcji pianki poliuretanowej, która wykorzysta dwutlenek węgla zamiast części wcześniejszych surowców z petrochemii. Pracuje nad koncepcją chemicznych katalizatorów, które zmuszą cząstki CO2 do zamiany na coś pożytecznego. Repsol w swym projekcie Neospol chce według podobnych zasad produkować tworzywa sztuczne.

Większość tych rozwiązań jest częściowo finansowana przez sektor publiczny, a firmy twierdzą, że ich chęć wydawania milionów na projekty klimatyczne będzie zależeć od zachowania konkurencyjności.

ThyssenKrupp odczuwający ostrą konkurencję z Chin twierdzi, że wyższe ceny praw emisji gazów zagrożą całemu sektorowi hutnictwa stali w Europie, a jego huty już zbliżyły się do granic sprawności energetycznej. Planuje zainwestować z partnerami do 2030 r. miliard euro w całkowicie chemiczny reaktor, jeśli projekt pilotażowy okaże się sukcesem. — Politycy muszą dać nam szansę na utrzymanie hutnictwa stali w Niemczech, abyśmy mogli wdrożyć ten projekt — stwierdził Achatz.

Francuzi chcą finansować walkę o klimat

39 firm we Francji, m.in. koncern Total, Areva, Electricité de France, Orange i Société Générale, o łącznych obrotach 1,2 bln euro, obiecały zainwestować w ciągu 5 lat co najmniej 45 mld euro w wykorzystanie odnawialnych źródeł energii i technologie o małej emisji spalin. Stwierdziły, że podpisanie się pod taką obietnicą jest ich wkładem w walkę ze zmianami klimatu.

— To zobowiązanie o stworzeniu gospodarki o niskiej emisji związków węgla i na ten cel zostaną przeznaczone i zainwestowane nowe fundusze — oświadczył prezes Totala, Patrick Pouyanne na wspólnej konferencji prasowej. — Z tych 45 mld my w Totalu zamierzamy zainwestować ponad 4 mld w następnych 5 latach, zwłaszcza w energię słoneczną, ale także w biopaliwa. — dodał.

Przedstawiciele tych firm podali, że ich plan zakłada pozyskanie z banków i poprzez emisję obligacji co najmniej 80 mld euro na projekty dotyczące zmian klimatu, przewidują ok. 15 mld euro inwestycji w nowe moce energetyki jądrowej i 30 mld euro w wykorzystanie gazu jako rozwiązania zastępczego w energetyce.

Konferencja klimatyczna w Paryżu jest dla takich firm jak ThyssenKrupp czy producent tworzyw sztucznych Covestro z grupy Bayera zagrożeniem, ale i szansą. Groźbą są surowsze kary za emisje spalin w Europie, które zmuszą producentów od wynoszenia się do regionów o mniej surowych przepisach. To niepokoi niektórych w Niemczech, które emitują CO2 więcej od każdego z innych krajów w Europie, a gospodarka kraju zależy bardziej od przemysłu niż u sąsiadów czy w USA. A szansą jest z kolei opanowanie technologii, które zamienią bezużyteczne gazy w przydatne materiały, dzięki czemu firmy w Niemczech są pionierami w ochronie klimatu.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum