W grze o BPH już tylko Czarnecki

PZU nie kupi należącej do General Electric instytucji. Negocjacje z Amerykanami zostały zerwane. Poszło o cenę. W walce o BPH zostaje już tylko Getin.

Publikacja: 08.10.2015 15:23

W grze o BPH już tylko Czarnecki

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

- Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że nie prowadzimy negocjacji w sprawie zakupu banku - poinformował "Rzeczpospolitą" Michał Witkowski, rzecznik PZU. Z naszych informacji wynika, że negocjacje załamały się ze względu na cenę. GE chciało za BPH między 0,5- 1 mld zł więcej niż mogło zapłacić PZU.

Jeszcze w publikowanym przez nas w środę wywiadzie prezes PZU, Andrzej Klesyk mówił, że czas odgrywa istotną rolę w tej transakcji, zwracając uwagę, że e względu na wybory, do momentu ukonstytuowania się nowego rządu, niezależnie kto te wybory wygra czyli co najmniej do końca listopada będzie w spółce tak zwana luka decyzyjna.

Klesyk był jednak przekonany, że jest możliwość aby podpisać umowę przejęcia BPH jeszcze przed wyborami.

- My jesteśmy na to gotowi. 12 października mamy ostatnią radę nadzorczą przed wyborami. To jest ostatni moment żebyśmy mogli otrzymać zgodę korporacyjną na transakcje akwizycyjne. Potem trzeba będzie poczekać kilka miesięcy – mówił prezes PZU.

Z naszych informacji wynika, że zainteresowany kupnem BPH był także Leszek Czarnecki. Jak informował w czerwcu Reuters, z połączenia Getin Noble Banku i Banku BPH mógłby powstać czwarty co do wielkości bank na polskim rynku.

Getin nie chce komentować doniesień.

- Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że nie prowadzimy negocjacji w sprawie zakupu banku - poinformował "Rzeczpospolitą" Michał Witkowski, rzecznik PZU. Z naszych informacji wynika, że negocjacje załamały się ze względu na cenę. GE chciało za BPH między 0,5- 1 mld zł więcej niż mogło zapłacić PZU.

Jeszcze w publikowanym przez nas w środę wywiadzie prezes PZU, Andrzej Klesyk mówił, że czas odgrywa istotną rolę w tej transakcji, zwracając uwagę, że e względu na wybory, do momentu ukonstytuowania się nowego rządu, niezależnie kto te wybory wygra czyli co najmniej do końca listopada będzie w spółce tak zwana luka decyzyjna.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
Szwajcaria nie chce powtórki z bankructwa Credit Suisse
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
EBOR wyszedł zdecydowanie spod kreski w 2023 roku